Swiatłana Cichanouska ogłosiła Ramana Bandarenkę bohaterem Białorusi i wezwała do kontynuowania protestów:
„Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tragedii jaką przeżywa matka, która musi pochować swoje własne dziecko. Chcę zwrócić się do matki Ramana Bandarenka. Proszę przyjąć moje wyrazy najgłębszego współczucia. Pani niewinny syn padł ofiarą strasznego systemu. I dla każdego z nas już na zawsze pozostanie bohaterem tego kraju. Nie znałam Ramana osobiście, ale wiem, że jego zabójstwo to przestępstwo, w związku z którym zostanie przeprowadzone dochodzenie. Wszyscy winni poniosą odpowiedzialność. Wiem, że Raman służył w Służbach Specjalnych. To oznacza, że żołnierze Służb Specjalnych powinni wstawić się za swoim kolegą. Przecież milczenie to zdrada wojskowego honoru. Nam wszystkim obecnie brakuje słów, aby opisać swój ból. Ogłaszamy żałobę na najbliższe dni i możemy przeżyć ten ból tylko razem, pamiętając o jutrze, podczas marszy, dni wolnych. Wiemy, że nigdy nie będziemy ulegać tym, którzy są gotowi nas zabić. Będziemy wychodzić na protesty. Będziemy podtrzymywać strajki. Będziemy pozbawiać reżim środków do życia. Będziemy domagać się nowych sankcji, międzynarodowego prześladowania i ukarania przestępców. Będziemy robić wszystko, co osłabia reżim, przywraca prawo i przybliża nas do wolnych wyborów. W imię Ramana Bandarenka, w imię więźniów politycznych, w imię nas samych i w imię każdego, kto został zabity za chęć życia w nowej Białorusi”.
Przetłumaczone z https://t.me/kyky_org/9296
