Łukaszenka doradził Macronowi rezygnację ze stanowiska w odpowiedzi na protesty we Francji

Alaksandr Łukaszenka zareagował na wezwanie prezydenta Francji Emmanuela Macrona do złożenia urzędu. Jak informuje kanał Puł Pierwoho w Telegramie, Łukaszenka poradził Macronowi, aby ten zajął się wewnętrznymi sprawami Francji i zaprzestał poświęcania uwagi jednemu z byłych kandydatów na prezydenta Białorusi, ponieważ może to doprowadzić do powstania problemów w jego własnym kraju.
„Rozmawiając jak doświadczony polityk z niedojrzałym, chciałbym poradzić panu Macronowi, żeby mniej się rozglądał na boki, a zamiast tego zajął się wreszcie wewnętrznymi sprawami Francji. Choćby zaczął rozwiązywać problemy, których nagromadziło się w kraju niemało” – czytamy w oświadczeniu.
Łukaszenka doradził także Macronowi rezygnację ze stanowiska w odpowiedzi na protesty we Francji. „Jako prezydent państwa, zgodnie z zasadami samego pana Macrona (określonymi w jego oświadczeniu-wezwaniu do rezygnacji), chcę powiedzieć, że sam prezydent Francji, kierując się własną logiką, powinien podać się do dymisji już dwa lata temu – kiedy na ulice Paryża dopiero zaczynały wychodzić „żółte kamizelki”. Lata mijają, „kamizelki” wciąż są na ulicach, pan Macron o dziwo nadal pełni urząd, a Francja stała się krajem, w którym masowe protesty stały się powszechnym zjawiskiem” – zauważył Łukaszenka.
Oprócz tego zdaniem Łukaszenki Macron zbyt dużo uwagi poświęca jednemu z byłych kandydatów na prezydenta Białorusi. „Zważywszy, że ten były kandydat to kobieta, francuski przywódca ryzykuje i naraża się na problemy nie tylko we Francji, ale także we własnym domu.”
Przypominamy: w wywiadzie dla tygodnika „Le Journal du Dimanche” Emmanuel Macron wyraził uznanie dla „odwagi protestujących” i stwierdził, że „Alaksandr Łukaszenka powinien podać się do dymisji”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *