Białoruś-Chiny. Niechciany sojusznik

W 2017 roku gospodarka Chińskiej Republiki Ludowej, po uwzględnieniu parytetu siły nabywczej, wyprzedziła gospodarkę Stanów Zjednoczonych[1]. Według brytyjskiego Centre for Economics and Business Research (CEBR) Chiny wyjdą wzmocnione po kryzysie spowodowanym globalną pandemią Covid-19 i ostatecznie staną się największą światową gospodarką już w 2028 roku, czyli wcześniej, niż się spodziewano[2]. Co za tym idzie, Pekin staje się też kluczowym graczem w polityce międzynarodowej. To stwierdzenie, które zakrawa o truizm. Jednak, mimo że większość światowych ekspertów taki stan rzeczy potwierdza, nie do końca go akceptuje, a co gorsza nie zawsze rozumie.

W chińskiej polityce zagranicznej od czasów imperialnych związki pomiędzy gospodarką a dyplomacją miały charakter nierozerwalny i komplementarny[3]. Komunistyczne Chiny od lat kontynuują tę klasyczną doktrynę pojmowania rzeczywistości międzynarodowej, a Pekin narzucił światu jeden z najbardziej racjonalnych, a tym samym niebezpiecznych porządków. Trudno w polityce międzynarodowej Państwa Środka znaleźć działania, które nie służyłyby bezpośrednio celom gospodarczym[4]. Wyjątek stanowi oczywiście najbliższy obszar geograficzny, który Chiny postrzegają jako swą wyłączną domenę[5]. Ostatecznym celem wielu ambitnych chińskich projektów społecznych, humanitarnych, politycznych i kulturalnych jest przede wszystkim ochrona imperialnych interesów gospodarczych, szlaków handlowych oraz światowych łańcuchów dostaw (supplychains). Pekin rzadko, o ile w ogóle, angażuje się w aktywne promowanie jakichkolwiek idei czy ideologii na arenie międzynarodowej. Chiny nie budują też, jak czasem naiwnie niektórzy twierdzą, żadnej autorytarnej „międzynarodówki” per se. Wśród strategicznych partnerów Pekinu znaleźć możemy w równej liczbie europejskie kraje demokratyczne, jak i afrykańskie reżimy autorytarne, państwa wspierające terroryzm, jak i ich ofiary, agresorów i podbitych. Polityka transakcyjna uprawniana przez Pekin, w której pieniądz wspiera cele polityczne, zaś polityka kieruje się maksymalizacją zysku, sprawdza się doskonale i dziś, zwłaszcza w odniesieniu do odległych wobec Państwa Środka rubieży światowych, w tym także do państw Europy Środkowo Wschodniej, takich jak Białoruś.

***

Stosunki dyplomatyczne między Republiką Białorusi a Chińską Republiką Ludową zostały nawiązane 20 stycznia 1992 roku, a zatem niezwłocznie po formalnej deklaracji niepodległości państwa białoruskiego (25 sierpnia 1991 roku). W tym samym czasie w Mińsku otwarto ambasadę Chińskiej Republiki Ludowej, zaś rok później ambasadę Republiki Białorusi w Pekinie[6].

Relacje Pekinu z młodym państwem białoruskim od początku układały się poprawnie. Chiny względnie wcześnie, bo 27 grudnia 1991 roku, uznały niepodległość piętnastu nowych państw powstałych na gruzach ZSRR, w tym Republiki Białorusi (pierwszym państwem, które to uczyniło była Turcja 16 grudnia 1991 roku). Od 1994 roku nieprzerwanie działa dwustronny organ koordynujący wzajemne stosunki gospodarcze- Białorusko-Chińska Komisja ds. Handlu i Współpracy Ekonomicznej. Ramy prawne współpracy pomiędzy obydwoma krajami wyznacza ponad 80 umów dwustronnych, z czego około połowa to umowy i traktaty zawarte na szczeblu centralnym.

Od chwili ustanowienia stosunków dyplomatycznych można odnotować dużą dynamikę wizyt dwustronnych różnego szczebla w tym szefów rządów, premierów i przewodniczących izb parlamentu. Począwszy od 1995 roku częstym gościem w Pekinie bywał sam prezydent Republiki Białorusi- Alaksander Łukaszenka. Równie często odwiedzali Białoruś chińscy urzędnicy najwyższego szczebla m.in. przewodniczący ChRL Jiang Zemin (2001 rok), premier Wen Jiabao (2007 rok), wiceprzewodniczący ChRL Hu Jintao (2000 rok), przewodniczący Rady Państwa a następnie Stałego Komitetu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych Li Peng (w 1995 i 2000 roku). Za przełom w stosunkach dwustronnych zarówno Mińsk, jak i Pekin uznały przystąpienie Białorusi w 2013 roku do chińskiej inicjatywy Pasa i Drogi (One Belt- One Road).

Rezultatem tego było podpisanie w lipcu wspólnej deklaracji o strategicznym partnerstwie i zatwierdzenie w styczniu 2014 roku Programu ds. Rozwoju Kompleksowego Partnerstwa Strategicznego na lata 2014- 2018. Warto jednak zauważyć, że intensywniejszy rozwój stosunków dwustronnych miał miejsce dopiero począwszy od 2004 roku, kiedy to zauważalny stał się też szybki wzrost wymiany handlowej oraz pojawiły się plany wspólnych projektów inwestycyjnych. Obroty towarowe obu państw wzrosły w tym czasie z 450 mln USD w roku 2004 do 3,3 mld USD w roku 2013. Dodatkowa intensyfikacja obrotów dwustronnych nastąpiła wraz z przystąpieniem Mińska do inicjatywy Pasa i Drogi. Białoruś stała się przede wszystkim ważnym punktem tranzytowym dla dwóch ważnych korytarzy handlowych odbudowywanego Jedwabnego Szlaku: Berlin‑ Moskwa i Helsinki‑ Grecja, zaś przejście graniczne z Polską- Kozłowicze- Kukuryki stało się jednym z najważniejszych punktów przeładunkowych pomiędzy Chinami, Rosją i Unią Europejską[7].

Podobnie jak w przypadku pozostałych krajów, które stały się uczestnikami chińskiego projektu, białoruski rynek otworzył się przede wszystkim na ogromny napływ produktów z Dalekiego Wschodu. Pogłębiło to w naturalny sposób deficyt obrotów bieżących pomiędzy obydwoma krajami i przyczyniło się do dalszej destabilizacji sytuacji walutowej Białorusi. W 2019 roku deficyt handlowy Białorusi sięgnął 3 mld USD. Jak przyznają źródła oficjalne, białoruski eksport do Chin (430 mln USD w 2019 roku) ogranicza się przede wszystkim do surowców i towarów niskoprzetworzonych- potażu, nawozów azotowych oraz produktów petrochemicznych. Dopiero od 2018 roku oferta białoruskiego eksportu została poszerzona o wyroby mięsne i mleczne oraz inne produkty przemysłu spożywczego (120 mln USD). Chiny sprzedają do Mińska głównie wysokoprzetworzone produkty przemysłowe i technologie[8].

Wobec rosnącego deficytu handlowego, tym bardziej władze podkreślają znaczenie chińskich inwestycji bezpośrednich oraz pomocy finansowej. Chińskie banki komercyjne, jak i rząd, istotnie aktywnie zaangażowały się w wiele białoruskich projektów m.in. przyczyniając się do powstania lokalnego operatora sieci komórkowej Best, udzielając kredytów na modernizację elektrociepłowni Mińsk-2 oraz szerzej angażując się w restrukturyzację lokalnych cementowni. Pieniądze ze wschodu wykorzystane zostały też przy projektach przebudowy mińskich elektrowni TETs-2, TETs-5, elektrowni wodnych Biaroza i Łukomloraz, modernizacji systemu łączności satelitarnej czy budowie linii montażowych samochodów osobowych Geely. China CAMC Engineering, CITIC Group, Huaweii ZTE należą do najaktywniejszych graczy na białoruskim rynku inwestycyjnym. Wszystkie te projekty wykorzystywały preferencyjne linie kredytowe, które jednak obwarowane były koniecznością zakupu chińskiego sprzętu wyposażenia i technologii, a nierzadko także obowiązkiem zatrudniania chińskich wykonawców i podwykonawców.

Za sztandarową inwestycję chińską uchodzi Chińsko- Białoruski Park Przemysłowy „Wielki Kamień”. Decyzję o jego budowie podjęto w 2012 roku. Znalazły się w nim obok kompleksów mieszkaniowych i biurowych centra handlowe, rozrywkowe i badawcze. China Exim Bank i China Development Bank przeznaczyły 3 mld USD na rozbudowę inwestycji związanych z Parkiem Przemysłowym. Prezydent Xi Jinping określił go mianem modelowego projektu inicjatywy Pasa i Drogi, zaś A. Łukaszenka zadeklarował, że wygeneruje on w przyszłości eksport w wysokości 50 mld USD. Chińsko- Białoruski Park Przemysłowy powstał na wzór Chińsko- Singapurskiego Parku Handlowego w Suzhou powstałego w 1994 roku. Osiem lat od otwarcia osiągnięcia białoruskiej inwestycji w niczym nie przypominają jednak historii sukcesu projektu w Suzhou. W parku otworzyło swe przedstawicielstwa zaledwie 60 chińskich przedsiębiorstw, a zainteresowanie kolejnych przychodzi z trudem. Zarówno przewidywany transfer technologii jak i poziom produkcji przemysłowej firm ulokowanych na terenie „Wielkiego Kamienia” pozostają nadal w sferze odległych planów[9].

Lista nieudanych projektów finansowanych przy wykorzystaniu chińskich linii kredytowych jest długa. Złą passę rozpoczęła nieudana próba modernizacji białoruskich cementowni przez CITIC Construction. Korzystając z 500 mln USD kredytu udzielonego przez Export- Import Bank of China planowano realizację projektu w latach 2007- 2010. Projekt przeciągnął się do 2013 roku, kosztował 1,3 mld USD więcej niż planowano i nie spełnił pokładanych nadziei zwiększenia opłacalności białoruskich cementowni. Wśród równie nieudanych znajdują się sztandarowe projekty inwestycyjne w Zakładach Celulozowo Papierniczych w Swietłogorsku i w Dobruszu. Projekt Swietłogorski kosztował w sumie 850 mld USD z czego 654 mld USD pokryto ze środków chińskich. Zakłady, które pierwotnie miały zostać oddane do użytku w 2015 roku, zostały oficjalnie otwarte przez A. Łukaszenkę w lutym 2020 roku. Zakład w Dobruszu miał zostać zmodernizowany do 2015 roku przez firmę XuanYuan Corporation przy wykorzystaniu 350 mln USD chińskiego kredytu. W 2018 roku kontrakt został zerwany w atmosferze wzajemnych oskarżeń o brak kompetencji i piętrzenie przeszkód biurokratycznych. Aby dokończyć projekt Białoruś musi wydać dodatkowe 83 mld USD[10].

Fatalne zarządzanie projektami gospodarczymi i kłopoty z deficytem handlowym powodują nieustanny wzrost zadłużenia zagranicznego kraju. W 2019 roku wyniosło już 16,4 mld USD, co stanowiło 37% PKB (7% w 2006 roku). Spłaty rat i odsetek od udzielonych kredytów stanowią poważne obciążenie dla białoruskiego budżetu. Wartość chińskich kredytów udzielonych Białorusi sięgnęła 5 mld USD. Tylko w 2018 roku Mińsk musiał przetransferować na konta wierzycieli 3,7 mld USD (z czego 560 mln do Chin). Tak silne uzależnienie od obcych kredytów oznacza potencjalne zagrożenie dla słabej białoruskiej gospodarki[11].

W 2010 roku podpisano białorusko- chińskie porozumienie o współpracy wojskowej. Najważniejszym jego rezultatem było wspólne zrealizowanie projektu samobieżnej wieloprowadnicowej wyrzutni rakietowej Polonez, która w 2016 roku weszła do arsenału białoruskiej armii. We współpracę z Chinami zaangażowane są najważniejsze zakłady produkcyjne przemysłu zbrojeniowego z Mińską Fabryką Traktorów. Co więcej, China Aerospace Science &Technology Corporation zbudowała pierwszego białoruskiego sztucznego satelitę, który został wystrzelony w przestrzeń kosmiczną w styczniu 2016 roku. Kolejny białoruski satelita powstał w 2018 roku również z pomocą Pekinu. Chiny udzieliły białoruskiej armii pomocy w sprzęcie i wyposażeniu (w tym są samochody opancerzone DongFengMengshi EQ2050 i transportery CS/VN300) o wartości 4,5 mln USD. Jednostki wojskowe obydwu krajów uczestniczą regularnie w manewrach wojskowych zarówno w Chinach, jak i na Białorusi[12]. Bezpośrednia współpraca nie spełnia jednak, jak dotychczas, ambicji Mińska. Z punktu widzenia bezpieczeństwa międzynarodowego o wiele większe zainteresowanie i zaniepokojenie obserwatorów budzi zaangażowanie obydwu krajów w rozmaite działania inicjowane przez Moskwę, jak na przykład manewry Zapad- 2021[13].

Wobec względnych niepowodzeń w sferze gospodarczej, tym bardziej wykorzystywano propagandowo w Mińsku działania podejmowane w zakresie współpracy naukowo- badawczej i edukacyjnej. Państwowy Komitet Nauki i Technologii oraz Narodowa Akademia Nauk Białorusi podpisały umowy ze swoimi odpowiednikami w Chinach. W 2003 roku powołano specjalne Białoruskie Centrum Współpracy Naukowo Technicznej z Chinami, którego zadaniem jest koordynacja wymiany naukowo- badawczej, transferu technologii i współpracy akademickiej[14]. Warto też zaznaczyć, że pierwszy Instytut Konfucjusza w Europie Środkowo- Wschodniej został założony w 2006 roku właśnie w Mińsku– na Białoruskim Uniwersytecie Państwowym[15].

Obydwie strony niezmiernie często akcentują natomiast bliską współpracę na polu politycznym. Media w Mińsku i Pekinie zwracają uwagę na jedność poglądów obu państw na wiele problemów porządku światowego. Białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wielokrotnie podkreślało, że chiński model rozwoju gospodarczego, społecznego, a zwłaszcza politycznego, powinien być uważany za wzór dla innych państw w tym oczywiście dla samej Białorusi. Określenie ,,strategiczne stosunki z Chinami” zagościło na stałe w słowniku propagandy białoruskich władz, choć rzeczywisty poziom relacji dwustronnych był i jest o wiele bardziej skomplikowany.

Dla ożywienia w sferze politycznej przełomowy był rok 2006, kiedy to Białoruś zwróciła się ku odległemu geograficznie partnerowi. Stanowiło to rozpaczliwą próbę wyjścia z politycznego osamotnienia. Mińsk poszukiwał wówczas partnera równoważącego coraz większe uzależnienie od Moskwy, ale też gospodarczej alternatywy wobec praktycznie zamrożonych relacji z Brukselą. Chiny wydawały się pod tym względem idealnym partnerem. Od samego początku jednak relacje polityczne Mińska i Pekinu cechował skrajny brak równowagi.

Białoruś dla Chin nigdy nie miała kluczowego charakteru. Z politycznego punktu widzenia partner ten był mało istotny. Tym mniej istotny, im mniej Białoruś mogła dać Chinom w wymiarze gospodarczym. Inicjatywy Pekinu w Europie Środkowej i Wschodniej podporządkowane były tradycyjnym celom chińskiej polityki zagranicznej: ułatwianiu dostępu chińskich towarów do chłonnych rynków Europy Zachodniej, a także poszukiwaniu nowoczesnych technologii i źródeł surowcowych. Białoruś, sama w sobie, o płytkim rynku wewnętrznym, której PKB (63 mld USD za rok 2019) lokuje się pomiędzy Tanzanią a Kostaryką, nie była dla Pekinu atrakcyjna. Chiny angażowały się wprawdzie w krajach znacznie słabiej rozwiniętych (na przykład w Afryce czy Azji), jednak przyświecały temu zawsze realizacja nadrzędnych celów strategicznych. Mógł nimi być dostęp do unikalnych zasobów. Niektóre państwa były dla chińskiej polityki zagranicznej istotne ze względu na możliwość zapewnienia sobie przewagi o charakterze politycznym czy militarnym. Żadnego z tych warunków nie spełniał Mińsk. Złe relacje Białorusi z Unią Europejską nie dawały gwarancji, że stać się ona może ważnym krajem tranzytowym dla chińskiej ekspansji gospodarczej. Na dodatek reżim polityczny Białorusi w oczach Pekinu nigdy nie był dość stabilny, aby poświęcać mu nadmierną uwagę. Nie wynikało to bynajmniej z przeceniania przez chińskich partnerów roli opozycji demokratycznej w tym kraju, ile raczej z dostrzegania jego niesamodzielnej pozycji i międzynarodowego uzależnienia[16].

Chiny rozpoczęły budowę „strategicznych partnerstw”, a zatem najwyższej w chińskim słowniku dyplomatycznym formuły współpracy, z wieloma krajami regionu na długo wcześniej, niż zyskało to formalne uznanie traktatowe. Względy gospodarcze miały kluczowe znaczenie w nawiązywaniu „strategicznych partnerstw”. Termin ,,strategiczne partnerstwo z Chinami” był natomiast ze szczególnym upodobaniem wykorzystywany przez władze w Mińsku, mimo że jego funkcjonalne znaczenie pozostawało przez długi czas bardzo ograniczone. Odnaleźć go możemy w licznych wystąpieniach ministra spraw zagranicznych Białorusi Siarhieja Martynaua, czy w dokumencie przygotowanym przez wiceministra spraw zagranicznych Siarhieja Aliejnika[17]. Chiny przez długi czas wstrzemięźliwie stosowały ten termin w odniesieniu do Białorusi, do określenia wzajemnych relacji używając kurtuazyjnych zapewnień o wzmacnianiu przyjaźni i wzajemnie korzystnej współpracy.

Termin ,,strategiczna współpraca” pojawiał się wcześniej w dokumentach dwustronnych z innymi krajami regionu. Najwcześniej, bo już w 1996 roku, we wspólnej deklaracji chińsko- rosyjskiej. 20 czerwca 2011 roku pod Wspólną Deklaracją w Sprawie Ustanowienia i Rozwoju Partnerstwa Strategicznego podpisy złożyli prezydenci: Ukrainy Władimyr Janukowycz i Chin Hu Jintao. Niedługo później, podczas wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Chinach 20 grudnia 2011 roku podpisano podobną dwustronną deklarację między Chinami a Polską. Uzupełniły ją protokoły dotyczące mechanizmu regularnych spotkań premierów oraz komisji międzyrządowej do koordynacji współpracy dwustronnej w różnych dziedzinach i formułowania średnio- i długoterminowych planów zaangażowania gospodarczego, podpisane podczas wizyty polskiego premiera Donalda Tuska w Chinach w kwietniu 2012 roku. Warszawa znalazła się tym samym w gronie dziesięciu strategicznych partnerów spośród państw członkowskich Unii Europejskiej. Świadczyć to może o tym, że Pekin przez dłuższy czas starał się opierać swój projekt europejskiej ekspansji na dwóch sąsiadach Białorusi- Ukrainie i Polsce. Chiny wyraźnie w swej polityce budowania partnerstw strategicznych stawiali na polityczne i gospodarcze zabezpieczenie szlaku wiodącego z Chin przez Azję Centralną i Rosję do Ukrainy i Polski, oraz dalej ku Europie Zachodniej. Polska stanowiła przez długi czas kluczowy element w strategii budowania Szlaku i Drogi tak ze względu na swój potencjał rynkowy, jak i silną pozycję w Unii Europejskiej, na co politycy chińscy wielokrotnie zwracali uwagę. Ukraina wnosiła tradycyjnie przyjazne stosunki z partnerami w Azji Środkowej jeszcze z czasów byłego Związku Radzieckiego, a w dalszej perspektywie układ stowarzyszeniowy z Unią Europejską i możliwym włączeniu Kijowa do kompleksowej strefy wolnego handlu, co było poza politycznym zasięgiem Białorusi[18].

Z bliskich relacji z Chińską Republiką Ludową zrezygnowały świadomie państwa bałtyckie, przyłączając się do grona europejskich krajów sceptycznych wobec bliskich relacji z Pekinem. Ze swym twardym stanowiskiem w kwestii przestrzegania praw człowieka i ochrony praw mniejszości etnicznych nie zabiegały one nigdy o względy Pekinu. Pamiętać należy jednak, że pod względem geopolitycznym sytuacja Wilna, Rygi i Tallina przypomina sytuację Mińska, a chińska dyplomacja nigdy nie zabiegała o względy tych państw.

Białoruś w przeciwieństwie do państw bałtyckich od lat komplementuje politykę Chin w każdym możliwym wymiarze. Dyplomacja białoruska wstrzymuje się też od jakichkolwiek komentarzy na temat Tybetu czy Xinjangu. Dokonała też spektakularnego zwrotu w stosunkach z Tajwanem, chociaż wraz z otwarciem przedstawicielstwa Tajpej w Mińsku 1 lipca 1996 roku wydawało się, że współpraca polityczno- gospodarcza z drugim państwem chińskim zacieśnia się. W niespełna dekadę później Mińsk zaczął jednak demonstracyjnie odmawiać wsparcia jakichkolwiek inicjatyw tajwańskich na arenie międzynarodowej. Nie lepiej przedstawiała się kwestia otwarcia Białorusi na inicjatywy dwustronne. Ochłodzenie stosunków przyniosło ostatecznie w 2006 roku decyzję o zamknięciu misji Tajpej w Mińsku i przeniesieniu jej właściwości do placówki w Moskwie[19].

Nie wydaje się, żeby dla Chin te działania były wystarczającą kartą przetargową dla zasadniczej zmiany swojej postawy wobec Mińska. Natomiast istotnym argumentem świadczącym na rzecz Mińska stało się załamanie chińskich rachub na strategiczne wykorzystanie współpracy z Polską i Ukrainą. Tak zwana „afera Huawei” z grudnia 2019 roku, niezależnie od później czynionych gestów ze strony Warszawy, podważyła wiarygodność polskiego partnera w oczach Pekinu. Paradoksalnie niemniej ważne było osłabienie pozycji Polski pod rządami Prawa i Sprawiedliwości w strukturach Unii Europejskiej. Nawet wcześniej, bo bezpośrednio po rosyjskiej aneksji Krymu, Chińczycy zaczęli aktywnie poszukiwać alternatyw dla zdestabilizowanej wewnętrznie i zaangażowanej w konflikt z Rosją Ukrainy[20].

W zaistniałych okolicznościach międzynarodowych, trudno zaprzeczyć, że polityka Mińska wobec Chin zaczęła w końcu przynosić rezultaty. W 2016 roku wszedł w życie Traktat o Przyjaźni i Współpracy, podpisany w maju 2015 roku podczas wizyty państwowej na Białorusi prezydenta Xi Jinpinga. Wreszcie podczas wizyty A. Łukaszenki w Chinach, która odbyła się w dniach 28- 29 września 2016 roku, szefowie Białorusi i ChRL osiągnęli porozumienie „o ustanowieniu nowego poziomu stosunków dwustronnych, wszechstronnego opartego na zaufaniu partnerstwa strategicznego”[21]. Chiny w 2016 roku miały podpisane 78 umów strategicznych z państwami i 5 z organizacjami międzynarodowymi (Unią Afrykańską, Unią Arabską, ASEAN, CELAC i Unią Europejską). Białoruś mogła się jednak w końcu czuć wyróżniona znajdując się w gronie zaledwie czterech krajów o jednym z najwyższych statusów „partnerstwa” (obok Rosji, Pakistanu i Wielkiej Brytanii). Chiny stały się jednym z niewielu państw, które z entuzjazmem przywitały zwycięstwo A. Łukaszenki w wyborach 9 sierpnia 2020 roku, zaś prezydent Xi Jinping był pierwszym zagranicznym przywódcą, który przesłał mu depeszę gratulacyjną. Wkrótce potem chińskie MSZ wydało oświadczenie, w którym potępiło ,,siły zewnętrzne” za ingerencję w sprawy wewnętrzne Białorusi. Można założyć zatem, że na płaszczyźnie politycznej władze w Mińsku odniosły spektakularny sukces. Niemniej jednak nie zmieniło to żadnego z krytycznych uwarunkowań, dla których Białoruś pozostaje dla Pekinu partnerem tyleż „strategicznym”, ile nadal zupełnie pozbawionym znaczenia.

Inwestycje chińskie na Białorusi wprawdzie rosną, ale wciąż pozostają daleko w tyle za chociażby Węgrami, o Niemczech czy Francji nie wspominając. Mimo politycznie sprzyjającego klimatu chińscy przedsiębiorcy nadal nie są w stanie znaleźć partnerów w pogrążonej w kryzysie białoruskiej gospodarce. Dopóki Białoruś nie znormalizuje stosunków z Zachodem, będzie mało interesująca dla wielkich chińskich firm, dla których wejście na rynki zachodnie jest dziś głównym priorytetem. Białoruś po wyborach nie ma szans na stanie się chińskim „oknem” na Unię Europejskiej, zaś Mińsk stał się bardziej zależny od Moskwy, niż kiedykolwiek wcześniej. Problemem dla A. Łukaszenki jest jednak to, że to nadal on bardziej potrzebuje Chin bardziej niż Chiny jego.

Autor analizy: Adam W. Jelonek

[1]World Bank, International Comparison Program database, https://databank.worldbank.org/data/download/GDP_PPP.pdf, [10.05.2021]

[2]Centre for Economics and Business Research (CEBR), Sky News- COVID response to help China become world’s biggest five years early, https://cebr.com/reports/sky-news-covid-response-to-help-china-become-worlds-biggest-economy-five-years-early/[10.05.2021]

[3]M. E. Lewis, The Early Chinese Empires: Qin and Han, Harvard University Press, Cambridge MA, 2007

[4]D. Shlapentokh, China’s Quest for Global Predominance. Perspectives on Political Science, No.49(1): 1-15; F. P. Sempa, China and the World-Island. The Diplomat, 26 January 2019 https://web.archive.org/web/20190126023844/https:/thediplomat.com/2019/01/china-and-the-world-island/ [15.05.2021]

[5] The One China Principle and the Taiwan Issue, http://www.china.org.cn/english/taiwan/7956.htm, [10.05.2021]

[6]П. Кравченко, Беларусь на распутье, или Правда о Беловежском соглашении, Время, Москва 2006.

[7]M. J. Radło (red.), Inicjatywa Pasa i Szlaku. Chińska ekspansja, nowe łańcuchy wartości i rosnąca rywalizacja, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2020.

[8]A. Yeliseyeu, China Fails to Deliver on its Promises in Belarus, ,,China Observers”, 31 July 2020, https://chinaobservers.eu/china-fails-to-deliver-on-its-promises-in-belarus/, [02.06.2021].

[9]Т. Маненок, Белорусские власти пытаются под стегнуть инвестиционное сотрудничество с Китаем, Белорусыирынок, 10.11.2020, https://www.belrynok.by/2020/11/10/belorusskie-vlasti-pytayutsya-podstegnut-investitsionnoe-sotrudnichestvo-s-kitaem/, [4.06.2021].

[10]Е.Зайцева, Сотрудничество Республики Беларусьи КНР в инвестиционной сфере, Банкаўсківеснік, 08. 2019, https://www.nbrb.by/bv/articles/10652.pdf [4.06.2021].

[11]Государственный долг Республики Беларусьна 1 января 2021,Министерство финансов Республики Беларусь, http://www.minfin.gov.by/ru/public_debt/pressreleases/8074d74891f14642.html, [3.06.2021].

[12]И.Захаркин,Белорусско-китайскоевоенноесотрудничество–настоящееиперспективы,  http://mirperemen.net/2019/09/belorussko-kitajskoe-voennoe-sotrudnichestvo-nastoyashhee-i-perspektivy/, [4.06.2021]; P. Parameswaran, China Gives Belarus New Armored Vehicles. Beijing doles out a new round of military technical assistance to Minsk. The Diplomat 29.06.2018, https://thediplomat.com/2017/06/china-gives-belarus-new-armored-vehicles/, [3.06.2021].

[13]M. Marran, Russia in 2020: The Kremlin’s Increasing Apprehensiveness, The Royal United Services Institute (RUSI), 19.02.2021, https://rusi.org/commentary/russia-2020-kremlin-increasing-apprehensiveness [05.06.2021]

[14]Белорусский центрнаучно- технического сотрудничества с Китайской Народной Республикой, http://belarus-china.bntu.by/celi-i-zadachi/, [3.06.2021].

[15]Республиканский институт китае веденияимени Конфуция
Белорусскогого сударственного университета
, https://rci.bsu.by/news-ru.html, [2.06.2021].

[16]A. Éltető, S, Ágnes, Chinese Investment and Trade Strengthening Ties with Central and Eastern Europe, ,,International Journal of Business and Management”, 4(1)/2016, 24–48.

[17]С. Алейник, Стратегическое партнерство, ,,Экономика Беларуси” 2010.

[18]O. Bordilovska, V. Ugwu, Chinese-Ukrainian cooperation under the framework of the Belt and Road Initiative, ,,Actual Problems of International Relations”, No 138 (2019).

[19]MOFA accuses Belarus of belittling Taiwan to please China, Focus Taiwan, 5.12.2015, https://focustaiwan.tw/politics/201505120033, [4.06.2021].

[20]M. O’Hanlon (2020), China, Crimea, Russia, and the Black Sea Region, A Sea Change?: China’s Role in the BlackSea,https://mei.edu/sites/default/files/2020-11/A%20Sea%20Change%3F-China%27s%20Role%20in%20the%20Black%20Sea.pdf, [5.06.2021].

[21]A. Sivitsky, Belarus-China strategic partners and iron brothers, Center for Strategic and Foreign Policy Studies, https://forstrategy.org/en/posts/20201021, [6.06.2021].

Autor: Grupa Analityczna “Białoruś w regionie”

Grupa Analityczna „BIAŁORUŚ-UKRAINA-REGION”, działająca przy Studium Europy Wschodniej UW, powstała w 2020 roku jako odpowiedź na wydarzenia, rozpoczęte w sierpniu 2020 roku w Białorusi. Głównym celem Grupy jest analiza zjawisk zarówno wewnątrzkrajowych, jak i regionalnych, na różnych płaszczyznach: zmiany systemu, polityki, gospodarki, społeczeństwa, kultury, relacji międzynarodowych. Od początku swojego istnienia Grupa nosiła tytuł „Białoruś w regionie”, natomiast po lutym 2022 roku fokus zainteresowań ekspertów i ekspertek Grupy w sposób naturalny znacząco rozszerzył o zagadnienia ukraińskie, i w październiku 2022 roku nazwę Grupy zmieniono na „BIAŁORUŚ-UKRAINA-REGION”. Pierwszym kierownikiem Grupy był amb. Jerzy Marek Nowakowski, a od października 2022 jest nim prof. Henryk Litwin. Grupa składa się z ekspertów i ekspertek o uznanym dorobku naukowym i analitycznym z Polski, Białorusi, Litwy i Ukrainy. Prace zespołu rozpoczęły się pod koniec grudnia 2020 roku. Grupa Analityczna działa na zasadzie think-tanku, a przy opracowaniu poszczególnych zagadnień są zapraszani doświadczeni eksperci z danej dziedziny.

Zobacz wszystkie wpisy od Grupa Analityczna “Białoruś w regionie” → Zobacz całą redakcję portalu →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *