W szpitalu zmarł 41-letni Dzianis Kuzniacou, który został przywieziony z aresztu przy ulicy Akrescina z poważnymi obrażeniami. Co wiadomo w tym momencie?
1. Kim był Dzianis Kuzniacou?
Rodzina nie daje jasnego wyjaśnienia. „Dzianis pracował jako strażnik w więzieniu, ale to było w przeszłości, całkiem dawno temu” – powiedziała Biełsatowi jego żona. „Pracował na różne zlecenia, ale oficjalnie był bezrobotny” – dodał inny krewny.
Nic nie wiadomo o udziale Kuzniecoua w protestach.
2. Co się z nim stało?
29 września z aresztu śledczego przy ulicy Akrescina przewieziono do Szpitala Ratunkowego mężczyznę z licznymi obrażeniami – złamaniami czaszki, otwartym urazem czaszkowo-mózgowym, złamaniami żeber, urazem płuc, złamaniami prawej kości biodrowej, krwiakiem…
3. Jaka jest wersja sił bezpieczeństwa?
Pracownicy Akrescina rzekomo powiedzieli lekarzom, że 29 września o godzinie 14.00 Dzianis spadł z drugiego piętra pryczy.
4. Dlaczego mówi się, że Kuzniecou został zabity?
Podobno udało mu się powiedzieć lekarzom, że był bity przez milicję.
Przetłumaczone z https://t.me/nashaniva/17280
