Mińsk. Na Placu Zmian dużo strzałów, wszystko w dymie. Rozpoczęły się zatrzymania w pobliżu miejsca upamiętnienia .
Funkcjonariusze sił bezpieczeństwa rzucają granaty błyskowo-hukowe w kierunku zgromadzonych ludzi, używają gazu pieprzowego. Ludzie krzyczą: „Faszyści!” Dziesiątki zostały zatrzymane.
Przed podwórkiem stoi kordon z funkcjonariuszy. Ludzie cofnęli się, żeby nie trafić pod ostrzał, ale nie rozbiegli się.
Cała seria wybuchów na Placu Zmian, gdzie zebrało się kilka tysięcy ludzi.
Przetłumaczone z: https://t.me/radiosvaboda/21890, https://t.me/radiosvaboda/21891