W Grodnie milicja przyjechała na spotkanie polskich nauczycieli

Związek Polaków na Białorusi poinformował o niespodziewanej wizycie milicji w biurze organizacji podczas spotkania nauczycieli w przeddzień rozpoczęcia roku szkolnego.
Funkcjonariusze przybyli w sobotę na spotkanie nauczycieli ośrodków nauki języka polskiego pracujących w ZPB. Członkini związku, Danuta Karpowicz, napisała na Facebooku, że ​​powodem przybycia milicji była anonimowa wiadomość, że w siedzibie Związku Polaków odbywa się „nielegalne spotkanie”.
Portal Znadniemna.pl pisze, że funkcjonariusze spisali dane osobowe nauczycieli obecnych w urzędzie i odjechali. Jeśli posiedzenie rady pedagogicznej zostanie uznane za nielegalne, można się spodziewać, że nauczyciele zostaną wezwani na komisariat milicji, a następnie osądzeni.
Związek Polaków na Białorusi to duża organizacja pozarządowa posiadająca oddziały w kilkudziesięciu białoruskich miastach i wsiach. Działa bez oficjalnej rejestracji.
Po wyborach prezydenckich w 2020 r. ZPB wspierał białoruskie społeczeństwo obywatelskie, które dążyło do demokratycznej zmiany rządu. Z tego powodu ZPB znalazł się pod kontrolą reżimu Łukaszenki, a czterech członków Związku zostało zatrzymanych i oskarżonych o organizowanie wydarzeń upamiętniających Armię Krajową w celu propagowania nienawiści etnicznej [oskarżenie dotyczy organizacji obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” – przyp. tłum.].
Po interwencji władz polskich nauczyciele i liderzy regionalni ZPB Maria Tiszkowska i Irena Biernacka zostały zwolnione z aresztu śledczego i przewiezione z Białorusi do Polski. Za kratami wciąż przebywa grodzieński dziennikarz Andrzej Poczobut i przewodnicząca Związku Polaków Andżelika Borys . Według nieoficjalnych informacji zaoferowano im wolność, jeśli napiszą prośbę o ułaskawienie do Łukaszenki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *