„Wiem, że od trzech dni mieszkańcy Nowej Borowej pozostają bez wody. Jak się niedawno okazało, przyczyną jest zerwany zawór odpowietrzający. Ale nawet ta awaria nie została zlokalizowana przez Minskwodokanał [mińskie przedsiębiorstwo komunalne – przyp. tłum.], ale przedsiębiorstwo usługowe osiedla – A100 [prywatne przedsiębiorstwo A100 Komfort – przyp. tłum.]. Po czym do ich biura przyszła kontrola z sanepidu.
Wymiana zaworu zajmuje tylko kilka godzin, ale kontrola odpowiedzialnych obywateli stała się ważniejsza niż tysiące mieszkańców Nowej Borowej. Dziś przestało działać nawet ogrzewanie. Jeśli ktoś zrobił to celowo – to próba przekształcenia Nowej Borowej w getto byłaby zbyt płytka i mściwa nawet dla nich. Ale nawet przypadkowe dopuszczenie do takich awarii jest bardzo wyraźnym lekceważeniem własnego narodu.
Przez cały ten czas Białorusini przyjeżdżają na osiedle, które stało się jednym z symboli protestu, aby zostawić tam wodę. Ludzie roznoszą butelki do domów, przynoszą do mieszkań, nie żądając niczego w zamian. A dziś Białorusini zapraszają tysiące mieszkańców Nowej Borowej w odwiedziny: do korzystania z wody, ogrzania się, a nawet pomieszkania. Tak działa prawdziwe społeczeństwo obywatelskie. W tym roku solidarność Białorusi jest przykładem dla całego świata.
Jestem wdzięczna każdemu, kto pomaga ludziom bez względu na wszystko. Jestem dumna z każdego Białorusina, który znajduje czas i środki, aby nasz kraj był lepszy – szczególnie, gdy państwo nie jest w stanie tego zrobić.
Naszą siłą są jedność i integracja – i udowadniacie to każdego dnia”.
Przetłumaczone z: https://t.me/kyky_org/9917