Wieczorem 30 sierpnia posłowie i urzędnicy aktywnie wypowiadali się w mediach państwowych o masowych protestach na ulicach białoruskich miast. Maryna Lanczeўskaja, członkini Izby Reprezentantów, wyjaśniła protest kobiet – Wielki Marsz Kobiet w Mińsku w sobotę – że są manipulowane i nie rozumieją. „Kobiety nawet nie zdają sobie sprawy, że są częściowo manipulowane. Myślą, że wyszły same (…). Ale w rzeczywistości nie są świadome, że to manipulacja”.
Szef Instytutu Badawczego Sił Zbrojnych Białorusi Wiktar Tumar udzielił wywiadu programowi „Gałoўny efіr” na kanale „Belarus 1”. Według niego osoby poniżej 30 roku życia, które „korzystają z internetu”, stają się „paliwem rewolucji”. „Kiedy przechwytywali umysły obywateli kanałami telegramowymi, które obejmowały negatywne informacje skierowane przeciwko siłom bezpieczeństwa, urzędnikom, dziennikarzom, mówiąc o tym, co należy zrobić, obejmowali kontrolę” – mówi Tumar.
„Zarządzanie ludźmi stało się łatwe” – dodał żołnierz.
Źródło: Euroradio