Podczas konferencji prasowej z zakładach PESA w Bydgoszczy premier Morawiecki, zapytany przez dziennikarza o dziesiątki migrantów, koczujących na granicy, odpowiedział, że bardzo im współczuje, ale są oni „instrumentem w rękach Łukaszenki”.
Teraz na neutralnym terytorium między dwoma krajami, według TVN24, jest około 50 osób – według wstępnych informacji są to obywatele Afganistanu i Iraku. Migranci rozbili obóz. Mówią, że jest wśród nich wielu chorych, jest też problem z jedzeniem. Ludzie od kilku dni wędrują wzdłuż polskiej granicy, próbując dostać się w głąb lądu. Nie mogą też wrócić do Białorusi.
Premier RP zaznaczył, że głównym zadaniem jest zachowanie suwerenności kraju i ochrona jego terytorium.
Dodał też, że rozwiązaniem problemu osób, „które próbują wejść na terytorium Polski” jest uniemożliwienie im wjazdu na terytorium Polski. W przeciwnym razie do Polski mogą trafić dziesiątki tysięcy migrantów.
Źródło: https://www.facebook.com/watch/live/?v=3122307538094922&ref=watch_permalink
Przetłumaczone z https://news.zerkalo.io/life/1803.html?tg
