„Tydzień temu Białorusini wyszli na własne podwórka i maszerowali po swoich dzielnicach. Każdy, kto wyszedł, poczuł, że jest nas wielu i upewnił się, że nie wątpimy w nasze zwycięstwo.
Po zwycięstwo wychodzi Nowa Borowa i Wastok, Gruszówka i Uruczcza, Zielony Łuh i Kurasowszczyzna, Łoszyca i Kamiennaja Horka. Po zwycięstwo wychodzą Brześć i Pińsk, Żodzino i Wołkowysk, Grodno i Łohojsk, Bereza i Zasław. Po zwycięstwo wychodzi wiele innych dzielnic i miast.
W Marszu Sąsiadów nie ma różnicy, czy mieszkasz w dużym mieście, czy w małym miasteczku. Każdy wychodzi na ulicę swojej dzielnicy i widzi dziesiątki, setki, a nawet tysiące współbojowników. Wszak niedziela jest dniem, w którym przypominamy sobie, że nie jesteśmy sami. I popieram każdego, kto wyjdzie na marsz. Pamiętajcie: przeszliśmy już razem długą trudną drogę.
Wszyscy się zmieniliśmy, ponieważ widzieliśmy straszną przemoc i brak człowieczeństwa. Ale jednocześnie pozostaliśmy sobą – w przeciwieństwie do reżimu, który pokazał swoją prawdziwą twarz. Jesteśmy dumnym, odważnym, pokojowym narodem, który poznał cenę wolności i nigdy więcej nie zgodzi się bez niej żyć”.
Nagranie można obejrzeć tutaj
Przetłumaczone z: https://t.me/kyky_org/10863
