Mińska milicja skomentowała brutalne zatrzymania Białorusinów na podwórzach: jednak liczby się nie zgadzają

Wczoraj późnym wieczorem na kilka podwórzy Mińska – w Nowej Borowej, w Uruczczy i dzielnicy Zachód przyjechał OMON i ludzie w cywilnych ubraniach, którzy brutalnie zatrzymali mieszkańców, pijących na podwórku herbatę i rozmawiających ze sobą. Dziś milicja skomentowała wczorajsze wydarzenia, jak przekazuje agencja prasowa Interfaks-Zachód.
Według danych Centrum Praw Człowieka Wiasna do godziny 2 w nocy 6 stycznia na mińskich podwórkach zatrzymano 21-22 ludzi. Na listach, które prowadzą wolontariusze i publikują na kanale @spiski_okrestina na portalu Telegram, również znalazło się 21 nazwisk.
Jednakże w Głównym Urzędzie Spraw Wewnętrznych mówią o innej liczbie:
„Za udział w nielegalnych działaniach zatrzymano wczoraj ponad 10 osób. Niektórzy z nich utrudniali postępowanie” – poinformowała oficjalna przedstawicielka Głównego Urzędu Spraw Wewnętrznych Mińskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego Natalla Hanusewicz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *