Paweł Łatuszko powiedział Euroradio, że rzeczywiście przekroczył białorusko-polską granicę. „Nie w bagażniku, ale oficjalnie jadę na forum ekonomiczne. Na koniec wrócę do domu.”
Zapytano go o to, bo dziś po południu prorządowe kanały aplikacji Telegram zaczęły rozpowszechniać plotki, że Łatuszko uciekł za granicę w bagażniku samochodu dyplomatycznego.
Źródło: Euroradio