Co robią trolle w białoruskich mediach społecznościowych?

Ekspert ds. mediów społecznościowych, który zgodził się anonimowo podzielić  swoimi obserwacjami z Media IQ, zwraca uwagę na rosnącą aktywność botów, zajmujących się białoruską tematyką. Ekspert przeanalizował komentarze publikowane pod postami w politycznie neutralnych białoruskich publikacjach w sieci społecznościowej „Vkontakte”. Dużą część subskrybentów takich stron, w tym regionalnych, stanowią tzw. „neutralni”. Są to osoby, które nie wyrażają aktywnie swoich poglądów politycznych, nie mają określonych przekonań politycznych, w zależności od sytuacji opowiadają się za jedną lub drugą siłą polityczną.

„Widzimy, że w białoruskich mediach społecznościowych działają boty, które zostawiają komentarze w celu wpłynięcia na odbiór informacji, przesunięcia uwagi z problemu na osobę, emocję” – mówi ekspert.

Według jego obserwacji celem działania trolli jest stworzenie negatywnego tła wokół komentarzy o charakterze prodemokratycznym: zdewaluowanie go lub przesunięcie uwagi z tematu kluczowego na alternatywny, przekształcenie dyskusji o problemie w szyderstwo. Specjalista zasugerował, że w białoruskim segmencie Internetu działają zarówno rosyjskie, jak i białoruskie zespoły trolli:

„Zwraca uwagę fakt, że po ogłoszeniu mobilizacji w Rosji, spadła aktywność botów w białoruskich sieciach społecznościowych. Prawdopodobnie dlatego, że te zasoby zostały przekierowane na inne cele, do neutralizowania innych tematów. Jednocześnie na tle spadku aktywności prokremlowskich botów (promujących tezy rosyjskiej propagandy), nastąpił wzrost liczby trolli, które stosowały typowo białoruską narrację, próbując zdewaluować wartości demokratyczne.”

Ekspert podsumowuje, że generalnie liczba wpisów publikowanych przez boty nie maleje.

„Trudno powiedzieć, kto ich zatrudnia. Komentatorami mogą być zarówno Rosjanie, którym zapłacono za pracę, jak i pracownicy białoruskich instytucji państwowych, którzy otrzymali takie zadanie”.

Ważne jest, aby dziennikarze zrozumieli, że na neutralną politycznie publiczność w sieciach społecznościowych duży wpływ mają boty, podkreśla ekspert.

“Każdy powinien zastanowić się, jak komunikować się nie tylko ze swoimi głównymi odbiorcami, osobami zainteresowanymi, ale również z tymi, którzy czerpią informacje z rosyjskich sieci społecznościowych. Tam osoby, które są neutralne, nie mają poglądów opozycyjnych, znajdują się w nieprzyjaznym środowisku są poddawani wpływom botów. To jest problem, o którym trzeba mówić.”

Uporządkujmy definicje: czym jest bot, a co to troll?

Troll to raczej określenie typu emocjonalnego osoby, definiuje rolę użytkownika. Troll stara się pociągnąć dyskusję w odpowiednim kierunku, sprowokować reakcję uczestników. Trollem może być również „żywy” użytkownik, który pełni taką rolę z własnej inicjatywy.

Bot to definicja techniczna: nierzeczywista       postać reprezentowana przez konto na portalu społecznościowym, które      jest kontrolowana przez inną osobę. Najczęściej konta botów służą do spamowania, a trolling na tematy polityczne, społeczne czy ekonomiczne jest raczej szczególnym przypadkiem ich wykorzystania, jednym z wielu zastosowań fałszywych kont. Zazwyczaj firmy kupują boty (duże liczby kont nieistniejących osób) dla osiągnięcia swoich celów. Można je kupić na czarnym rynku i są stosunkowo niedrogie.

Jak działają trolle

Zespół dostaje konkretne zadanie i pisze komentarze zgodnie z wytycznymi. Zazwyczaj wykorzystuje się narzędzia do analizy mediów społecznościowych – usługi, które skanują sieci społecznościowe w poszukiwaniu nowych treści, np. popularnego postu. Linki do tych materiałów są następnie przekazywane pracownikom, by ci pisali komentarze według odpowiednich instrukcji.

Jak rozpoznać, że komentarze pisze bot?

Można to poznać po retoryce jego wiadomości. By się upewnić – wejdź na profil. Jeśli wydaje się, że to prawdziwe imię, nazwisko i zdjęcie, trzeba spojrzeć na historię profilu, liczbę znajomych i subskrybentów. Aktywność „żywego” użytkownika to nie tylko pisanie demoralizujących czy prowokujących komentarzy. Profil bota często jest pusty.

Odwracanie kota ogonem, „przepracowanie tematu”, stworzenie iluzji masowości – jaki jest cel zespołu trolli?

Aktywność botów można zaobserwować również na kanałach Media IQ. Ale, o ile na TikToku trollingowe komentarze pod naszymi filmami piszą osoby o nickach typu dy319g5d9y77, user12587309867517 (czyli automatycznie stworzone konta), to na YouTubie sytuacja wygląda inaczej. Tam boty najczęściej mają nazwy, choć profile są puste.

Z obserwacji redaktora kanału wynika, że dziwne komentarze zaczęły pojawiać się ponad rok temu, po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę i gdy zaczęła rosnąć oglądalność wideo.

„Pod filmikami, które gromadzą kilka tysięcy wyświetleń, zawsze można znaleźć hasło «gdziebyliścieprzez8lat» nawet jeśli filmik nie dotyczy wojny. Jeśli nagranie jest o białoruskiej oświacie, to pojawiają się panie (przynajmniej sądząc po awatarach, są to panie) z tekstami o « błogosławionej ojczyźnie, która kształci prawdziwych obywateli». Tematy polityczne – wszystko, co związane z historią, narodem i językiem – przyciągają «dresiarskie» komentarze w stylu «z jakiego kraju nadajesz». Niekiedy pojawiają się bezpośrednie groźby: «Wracaj do domu, wsadzimy cię do więzienia», «Będziecie jako szwaczki rozwijać przemysł lekki», «Kiedy zaczną was likwidować?».

Jak zauważa redaktor kanału, istnieje kilka charakterystycznych, krótkich komunikatów, które powtarzają się raz po raz niezależnie od tematu filmu. Należą do nich np. oskarżenia o zaangażowanie w „propagandę LGBT”:

W ciągu ostatniego roku nie mieliśmy ani jednego wideo związanego z tematyką LGBTQ+. Także wśród komunikatów: «     Zapomnieliście (lub usprawiedliwiliście) zbrodnie nazistów», «Jesteśmy Rosjanami», «Jesteśmy z Rosjanami jednym narodem», «Jesteśmy przeciwko Zachodowi!», «Przestańcie mącić wodę!», «U nas w kraju wszystko w porządku»”.

Według redaktora kanału celem działania trolli jest odwrócenie uwagi od tego, co jest rzeczywistym przekazem różnych relacji wideo.

,,Gender, LGBT, zbrodnie nazistowskie z czasów II wojny światowej są wiązane z tematem represji politycznych. Wszystko to jest zbite w jedną całość, której «jądro» jest mniej więcej następujące: wy (czyli my) jesteście wyznawcami nazistów, którzy chcą zniszczyć (opcja: zniewolić) narody białoruski i rosyjski, czyli w zasadzie ten sam, za pomocą ideologii liberalnej, która z kolei wyraża się w neutralnym stosunku do homoseksualistów”.

Innym celem trolli jest „przepracowanie tematu”:

„Jeśli powiemy, że propaganda ukrywa problemy w edukacji, to czasem piszą, że «placówki edukacyjne zapewniają uczniom możliwość nauki i aktywnego spędzania czasu». Mało który zwykły użytkownik jest w stanie coś takiego wymyślić.

Innym ważnym tematem jest historia. Jak żyli Białorusini w Polsce i BSRR, jaka była historyczna rola Białoruskiej Republiki Ludowej. Oczywiście wszystko to przeradza się w chamskie sprzeczki.

Wreszcie trzecim celem jest stworzenie iluzji masowej niezgody na to, o czym mówimy w filmach. Czy jest to jedna grupa trolli, czy kilka, i przez kogo dokładnie jest sterowana, trudno powiedzieć. Nie można wprost odrzucać zwykłych obywateli, którzy zostali zmanipulowani przez propagandę.”

Autor: Andriej Pieczynin, oryginalny tekst- MediaIQ

Zdjęcie: MediaIQ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *