Były pracownik Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych opowiedział, jak MSW przygotowuje się do wiosennych protestów

„Siłowiki wiedzą, że wiosną coś się wydarzy, dlatego teraz przeprowadzają prewencyjne zatrzymania, fałszują dokumentację. Ale są przy tym świadomi, że to nic nie zmieni i ludzie i tak wyjdą na ulicę. Czynni pracownicy MSW powinni jednak zrozumieć, że niezależnie od tego, kto będzie u władzy, zawsze będzie potrzebna milicja. A jeśli Łukaszenka zostanie, to w kraju będzie o wiele więcej problemów. Po jego odejściu będą powszechne lustracje, sąd będzie skazywał tylko winnych.
Łukaszenka boi się swojego narodu. On i inne osoby „przy korycie” doskonale zdają sobie sprawę z tego, że powstrzymać ludzi i utrzymać władzę mogą tylko w sposób siłowy. Nie mają innych narzędzi wywierania wpływu”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *