Białoruś po tygodniu. Cichanouska spotkała się z Bidenem

Zdjęcie wyróżniające: kanał Swiatłany Cichanouskiej na Telegramie

W mijającym tygodniu na Białorusi zmarł kolejny więzień polityczny. Aleś Puszkin był postacią znaną dla białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego jeszcze z czasów radzieckich, kiedy organizowywał swoje pierwsze prowokacyjne i nietypowe polityczne perfomansy artystyczne. Był też znakomitym malarzem, m.in. malował cerkwie. Dokładna przyczyna śmierci jest nieznana, ale białoruskie niezależne media piszą wręcz o zabójstwie. Mają rację –nie byłoby tej śmierci, gdyby nie niesprawiedliwe aresztowanie i kilka lat życia w surowych warunkach więzienia.

Najważniejszą polityczną wiadomością tygodnia był oczywiście szczyt NATO w Wilnie – poruszono tam też temat białoruski. Na szczycie przemawiała Swiatłana Cichanouska, która miała też osobiste spotkanie z Joe Bidenem. Białoruś nie jest zapomniana na świecie, a to znaczy, że walka o wolność tego kraju trwa i nadal będzie trwała.

Amerykańscy naukowcy nie znaleźli dowodów na to, że broń nuklearna została przywieziona na Białoruś.

Federacja Naukowców Amerykańskich zbadała zdjęcia satelitarne obiektów wojskowych i kolejowych na Białorusi i nie znalazła śladów rozmieszczania lub transportu rosyjskiej broni jądrowej.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zagroziło Białorusinom nałożeniem odpowiedzialności za brak powiadomienia o otrzymaniu zezwoleń na pobyt i obywatelstw innych państw.

Władze „liczą na zgodne z prawem zachowanie obywateli”.

Więzień polityczny Aleś Puszkin zmarł na oddziale intensywnej terapii.

Według białoruskiej redakcji Radia Wolność nieprzytomny Aleś Puszkin został przewieziony do grodzieńskiego szpitala 10 lipca. Tam przeszedł operację, podczas której doszło do zatrzymania się akcji serca. Według dziennikarzy Puszkin napisał w swoich ostatnich listach, że w krótkim czasie schudł 20 kg, poprosił także o pas biodrowy z powodu bólu nerek.

Aleś Puszkin był białoruskim malarzem, nonkonformistą, artystą teatralnym. Został zatrzymany w marcu 2021 roku. Rok później skazano go na 5 lat więzienia pod zarzutem profanacji symboli państwowych i podżegania do nienawiści.

Powodem wszczęcia postępowania karnego było umieszczenie portretu antyradzieckiego działacza podziemia Jewgienija Żychara na wystawie w Grodzieńskim „Centrum Życia Miejskiego”, co śledztwo zinterpretowało jako „rehabilitację nazizmu”. Obraz został namalowany w 2014 roku i wcześniej już wystawiano go na Białorusi i w Rosji.

Najbardziej znanym performansem Puszkina jest „Gnój dla prezydenta”. W lipcu 1999 roku artysta przywiózł taczkę z nawozem przed budynek administracji rządowej w Mińsku. Rozrzucił gnój i zdewaluował ruble, na wierzchu postawił konstytucję, portret Łukaszenki i wszystko przebił widłami. Za ten czyn artysta został również skazany na dwa lata w zawieszeniu.

Bojownicy Grupy Wagnera już przybyli na Białoruś.

W poniedziałek media białoruskie informowały, że ​​bojownicy PKW Wagner przyjadą do kraju i będą ćwiczyć na poligonach. Później pojawiła się informacja, że ​​samolot Jewgienija Prigożyna poleciał na Białoruś po raz trzeci.

W piątek natomiast media białoruskie powiadomiły o tym, że wagnerowcy już są na Białorusi i szkolą poborowych. Pokazano jak instruktorzy uczą personelu wojskowego taktycznego strzelania i poruszania się podczas bitwy. Robią to bojownicy Grupy Wagnera, którzy „przekazują im swoje doświadczenie bojowe”, opowiadają o niuansach działań w różnych warunkach.

Swiatłana Cichanouska przemawiała w głównym programie szczytu NATO.

Cichanouska mówiła o sytuacji na Białorusi i wzywała do odseparowania ludności od władz kraju.

„Samo istnienie naszego kraju jest zagrożone. A to zagrożenie płynie ze strony Rosji i nielegalnego reżimu w Mińsku. Teraz obaj dyktatorzy zamierzają rozmieścić na naszym terytorium broń nuklearną i najemników PKW Wagner, co zapewni rosyjską obecność na lata” – powiedziała.

Matka Ramana Pratasiewicza, Natalia Pratasiewicz, po prawie trzech latach nieobecności wróciła na Białoruś.

„Mam mnóstwo emocji, oczywiście. W marcu napisałam do komisji w sprawie powrotu na Białoruś. 29 kwietnia otrzymałam odpowiedź, że nie było wobec mnie żadnych naruszeń karnych ani administracyjnych. W maju od razu wróciłam na Białoruś” – powiedziała Natalia Pratasiewicz białoruskim mediom państwowym.

Rodzice Pratasiewicza opuścili kraj jesienią 2020 roku w związku z działalnością syna. Kobieta nie wspominała o powrocie męża.

Swiatłana Cichanouska spotkała się z prezydentem USA Joe Bidenem

Spotkanie odbyło się bezpośrednio po przemówieniu prezydenta USA na Uniwersytecie Wileńskim. W swoim przemówieniu Biden wspomniał o Białorusi i zaapelował do Białorusinów, by nie przestawali walczyć o wolność.

„Jestem bardzo wdzięczna prezydentowi za to spotkanie. Przekazałam mu nasze stanowisko, powiedziałam, że Białorusini nadal walczą o wyzwolenie swojego kraju.

Cieszę się, że udaje nam się porozmawiać prywatnie o tym, co jest dla nas naprawdę ważne. Białorusini mogą liczyć na wsparcie USA” – skomentowała Cichanouska.

Skwer Wolnej Białorusi pojawił się w Białymstoku.

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski przekazał Swiatłanie Cichanouskiej tablicę z nową nazwą skweru. Na otwarciu obecni byli Pawieł Łatuszka, przedstawiciele białostockiego kierownictwa oraz dyplomaci, którzy wspólnie przecięli symboliczną wstęgę.

„Dziękujemy prezydentowi Białegostoku i radzie miasta za wsparcie inicjatywy Narodowej Administracji Antykryzysowej, by wyrazić solidarność z Białorusinami walczącymi o wolność ojczyzny i otworzyć w Białymstoku Park Wolnej Białorusi. Niech żyje Białoruś!” – skomentował wydarzenie Łatuszka.

Skwer Wolnej Białorusi to odcinek ulicy Elektrycznej, na którym znajduje się białoruski konsulat. Po tym, jak mieszkańcy ulicy nie zgodzili się na zmianę jej nazwy ze względu na niedogodności, władze Białegostoku wymyśliły to rozwiązanie, aby uhonorować Białorusinów opowiadających się za demokratycznymi przemianami.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *