Białoruś ostatnia w Globalnym Indeksie Podatności Energetycznej

Pod koniec sierpnia 2023 r. został opublikowany Globalny Indeks Podatności Energetycznej, w którym Białoruś znalazła się na ostatnim miejscu. Wyniki badania firmy Euromonitor International zostały pierwszy raz opracowane i zaprezentowane w sierpniu 2023 r. i dotyczyły łącznie 100 państw. O ile znaczenie takich wskaźników dla bezpieczeństwa energetycznego jest często problematyczne, gdyż nie uwzględnia w pełni specyfiki danego państwa (jedynie aspekt statystyczny), o tyle pokazuje, w jaki sposób dane państwo jest odbierane przez społeczność międzynarodową oraz co wynika ze „suchych” danych. Tym samym indeks nie tylko obrazuje wrażliwość energetyczną danego państwa, ale także stanowi niejako ocenę prowadzonej polityki energetycznej, tym bardziej, że w domyśle wyniki tego badania mają pokazać zdolność radzenia sobie przez dane państwo z szokiem energetycznym na rynku globalnym.

W kontekście Białorusi jest to poziom niezwykle niski.

W opracowanym przez Euromonitor International indeksie znalazły się różnego rodzaju pomiary skumulowane w sześciu grupach: 1) samowystarczalność energetyczna (30% całkowitego wyniku); 2) alternatywy dla paliw kopalnych (35%); 3) potencjał rezerw energetycznych (10%); 4) dostępność energii (5%); 5) efektywność energetyczna (10%); 6) odporność ekonomiczna (10%). Na 100 analizowanych państw, w odniesieniu do każdej z grup określono, które miejsce w rankingu zajmuje poszczególne państwo. Jeżeli chodzi o Białoruś znajduje się ona na ostatnim miejscu. Warto w tym miejscu przyjrzeć się zarówno sposobowi definiowania poszczególnych elementów składowych wchodzących w skład indeksu, jak i ich wyników w odniesieniu do Białorusi.

Poprzez samowystarczalność energetyczną autorzy rozumieją wielkość krajowego wydobycia surowców energetycznych i poziom uzależnienia od importu. W odniesieniu do tego czynnika Białoruś zajmuje miejsce 98 (przed Dominikaną i Hongkongiem). Niewątpliwie jest to trafna ocena, biorąc pod uwagę, że na Białorusi nie są wydobywane żadne surowce energetyczne, a całość importu ropy naftowej i gazu ziemnego odbywa się z Federacji Rosyjskiej. Poprzez alternatywy dla paliw kopalnych jest odzwierciedlona dywersyfikacja koszyka energetycznego polegającego na odchodzeniu od paliw kopalnych poprzez inwestowanie w odnawialne źródła energii. Białoruś zajmuje tutaj miejsce 87., z uwagi na pewne inwestycje w farmy wiatrowe oraz funkcjonowanie elektrowni jądrowej w Ostrowcu. Poprzez potencjał rezerw energetycznych oceniona została kwestia dostępności zasobów energii przy obecnym poziomie produkcji. Zasoby ropy naftowej, gazu ziemnego i węgla mogą odegrać kluczową rolę w zwiększaniu samowystarczalności energetycznej kraju. W tym zestawieniu, ale podobnie jak wiele innych państw, Białoruś znalazła się na miejscu 60., ponieważ wydobycie surowców jest znikome (głównie ropy naftowej).

Poprzez dostępność energii została zobrazowana kwestia niezawodności i wystarczalności dostaw energii w danym państwie oraz zobrazowany został stan infrastruktury energetycznej. W tym zestawieniu Białoruś zajęła pozycję 48., co jest przede wszystkim efektem funkcjonowania elektrowni jądrowej. Poprzez efektywność energetyczną rozumie się możliwość zmniejszania wykorzystania energii, a tym samym ograniczenia importu, zwiększenia konkurencyjności gospodarki oraz korzyści dla środowiska naturalnego. W tym elemencie Białoruś zajęła odległą 91. pozycję. Niewątpliwie dostęp do „tanich” subsydiowanych nośników energii powoduje, że działania na rzecz efektywności energetycznej nie stanowią ważnego punktu w agendzie politycznej Mińska. Natomiast poprzez odporność ekonomiczną poszczególne państwa są lepiej przygotowane, aby wytrzymać wahania cen nośników energii i potencjalnych problemów z dostępnością surowców, ponieważ dostępne mechanizmy i zapasy pozwalają im zarządzać wstrząsami na rynku energii. W tym kontekście Białoruś zajęła pozycję 84.

Duże uzależnienie od jednego dostawcy stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz stabilności cen importowanych surowców.

Według tego rankingu Białoruś ma najbardziej wrażliwe sektory energetyczne na świecie, co wynika przede wszystkim z braków w dostępności do zasobów surowców energetycznych (wysoki poziom uzależnienia energetycznego od Federacji Rosyjskiej) oraz wiąże się z problemem efektywności energetycznej. W konsekwencji, indeks obrazuje, że Białoruś nie jest w stanie sobie poradzić z zmianami energetycznymi na rynku globalnym. Tym samym wysoka jest też niepewność gospodarcza oraz ograniczone perspektywy inwestycyjne podmiotów zagranicznych. Jednocześnie autorytarny sposób funkcjonowania państwa sprawia, że możliwość zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego jest ograniczona. Tym bardziej, że gospodarka Białorusi coraz bardziej jest uzależniona energetycznie oraz gospodarczo od Federacji Rosyjskiej. O ile o tym wprost nie świadczą wyniki indeksu, o tyle, mając świadomość specyfiki funkcjonowania państwa, można stwierdzić, że odbiór polityczno-gospodarczy Białorusi na świecie jest jednoznaczny. Co ważne, Białoruś na arenie międzynarodowej jest oceniana bardzo krytycznie, a indeks jeszcze raz pokazał, że współpraca biznesowa w takich uwarunkowaniach polityczno-gospodarczych jest trudna. W konsekwencji Białoruś nie będzie stanowić wymarzonego miejsca realizacji strategii biznesowych przez większość przedsiębiorstw światowych, co jeszcze bardziej będzie kierować to państwo w kierunku Federacji Rosyjskiej, z pożytkiem – niestety – tylko dla wielkiego brata ze wschodu.

O ile wyniki (ostatnie miejsce) Globalnego Indeksu Podatności Energetycznej stanowią jedynie statystyczne odzwierciedlenie założeń wpływających na bezpieczeństwo energetyczne Białorusi, o tyle ukazują realne zagrożenie związane z brakiem realizacji odpowiedniej polityki energetycznej.

Przez lata prowadzona przez Białoruś polityka była nastawiona na kooperację z Federacją Rosyjską poprzez import surowców energetycznych. W konsekwencji tak słaby wynik indeksu jest potwierdzeniem ograniczonych zdolności przeciwdziałania przez Białoruśglobalnym zagrożeniom. Dalsza współpraca z Rosją, a więc brak realnej polityki dywersyfikacji źródeł oraz kierunków dostaw surowców, zwiększenie efektywności energetycznej, czy rozwój odnawialnych źródeł energii, będzie potęgować zależność energetyczną i brak możliwości funkcjonowania państwa bez kooperacji z Rosją. Dla Polski tego typu sytuacja ma wpływ dwojaki. Po pierwsze – import surowców ze wschodu nie jest realizowany, więc Polska jest w stanie funkcjonować i zapewnić bezpieczeństwo energetyczne bez kooperacji z partnerami ze wschodu. Po drugie – dalsza integracja oraz współpraca energetyczna Białorusi i Rosji powoduje, że na wschodniej granicy Polski funkcjonuje państwo, które może stanowić realne zagrożenie, chociaż już nie energetyczne.

Zdjęcie: Mixed flag of Belarus and Russia / Wikimedia Commons

Autor: Michał Paszkowski

doktor nauk społecznych w zakresie nauk o polityce. Starszy Analityk w Zespole Bałtyckim w Instytucie Europy Środkowej w Lublinie. Autor licznych artykułu naukowych, analiz i ekspertyz z zakresu sektora energetycznego.

Zobacz wszystkie wpisy od Michał Paszkowski → Zobacz całą redakcję portalu →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *