Zdjęcie wyróżniające: Wołodymyr Zełenski i premier Albanii Edi Rama. Źródło: president.gov.ua
Skrót najważniejszych wiadomości mijającego tygodnia w naszym podsumowaniu „Ukraina po tygodniu”.
Premier Bułgarii Nikołaj Denkow odwiedził Ukrainę.
Wizyta miała miejsce w poniedziałek, 26 lutego. Rząd bułgarski poinformował, że Denkow przybył, aby wyrazić poparcie swojego kraju dla Ukrainy.
Litewscy rolnicy postanowili nie dołączać się do polskiej blokady ukraińskiego zboża.
„Litewscy rolnicy nie blokowali, nie blokują i nie zamierzają blokować ukraińskiego zboża. (…) Widzimy problem, ale rozumiemy sytuację ukraińskich rolników” – powiedział prezes Stowarzyszenia Producentów Zboża Litwy Aushris Maciauskas.
Kanclerz Niemiec kategorycznie sprzeciwił się dostawom rakiet manewrujących Taurus na Ukrainę, powołując się na ryzyko wciągnięcia Niemiec w wojnę.
„Niemcy są największym w Europie dostawcą sprzętu wojskowego dla Ukrainy. Tak pozostaje. Ale jedno jest pewne: nie będziemy stroną wojny – ani bezpośrednio, ani pośrednio. Te dwie zasady kierują mną we wszystkich moich decyzjach” – powiedział Olaf Scholz.
Premier Albanii Edi Rama spotkał się z Zełenskim.
Podczas spotkania premier Albanii wręczył prezydentowi Ukrainy swój album z obrazami i wspólnie obejrzeli w Kancelarii Premiera otwartą wystawę pt. „Ukraina. Zbrodnia wojenna”, na której zaprezentowano 50 obrazów świadczących o rosyjskiej agresji.
Równolegle rozpoczęło się także spotkanie delegacji Ukrainy i Albanii, w wyniku którego powinien zostać podpisany dwustronny dokument.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Albanii późnym wieczorem we wtorek, w przededniu szczytu z krajami Bałkanów Zachodnich.
Następnego dnia Zełenski i Rama podpisali umowę o przyjaźni i współpracy.
Ukraina i Holandia podpisały porozumienie o bezpieczeństwie.
Według Zełenskiego porozumienie przewiduje pomoc wojskową Holandii w wysokości 2 miliardów euro w 2024 roku oraz „dalszą pomoc obronną w ciągu najbliższych dziesięciu lat”.
W sobotnią noc w Odessie w wyniku ataku rosyjskich dronów Szached zostało zniszczone blokowisko.
„W tej chwili wiemy o ośmiu zabitych osobach. Trzech mężczyzn w wieku 35, 40 i 54 lat, dwie kobiety – 73 i 31 lat, dwoje dzieci – trzyletni Marek i 4-miesięczny Timofiej. Właśnie wydobyto spod gruzów ciało kobiety. Trwa ustalanie jej danych” – napisał szef Odeskiej Administracji Obwodowej Oleg Kiper w sobotę wieczorem.
