Rozdęte płace i zamrożone ceny. Dynamika wskaźnika CzarkaSkwarka w 2023 r.

Opublikowane niedawno oficjalne dane statystyczne pozwalają podsumować zeszłoroczny stan białoruskiej gospodarki przez pryzmat indeksu „Czarka-Skwarka” („Kieliszek i Skwareczka”, CS). Czekają nas nowe rekordy: zaskakujące, niepokojące i alarmujące. W czwartym kwartale 2023 r. Białorusin mógł sobie pozwolić na 551 jednostek Czarki-Skwarki, co jest historycznym maksimum. W trzecim kwartale wskaźnik był niższy – 525 CS.

Przypomnijmy, że wskaźnik CS obliczamy, sumując średni krajowy koszt 100 gramów wieprzowiny bez kości i 100 gramów wódki. Indeks pozwala na przeanalizowanie ukrytych trendów w gospodarce, które prześledzimy niżej.

Wysokie wartości średniego wynagrodzenia, wyrażonego w CzarkaSkwarka notowane pod koniec ubiegłego roku, nie były dla nas zaskoczeniem. Warto pamiętać, że grudzień jest miesiącem gwałtownego wzrostu płac, ponieważ w tym okresie wypłacane są premie, trzynaste pensje i roczne bonusy. Zjawisko to powtarza się regularnie co roku.

Zwróćmy uwagę na niektóre trendy, które charakteryzowały miniony rok. Podczas gdy w 2021 i 2022 r. koszt CS rósł stabilnie, nadążając za inflacją, w 2023 r. tempo wzrostu wskaźnika znacznie spadło. Było to skutkiem wprowadzenia ręcznej regulacji cen. W czwartym kwartale koszt CS osiągnął rekordowy poziom 3 rubli i 76 kopiejek, który zarejestrowano nawet pomimo sztucznego ograniczenia cen komponentów CS.

W ostatnim kwartale 2023 r., cena wieprzowiny wzrosła o 1,8%, a wódki – tylko o 0,8%. W związku z tym koszt CS wzrósł zaledwie o 1,2%. Wyraźnie widzimy, że kontrola cen naprawdę działa. Jeśli ktoś nie znałby pełnego obrazu sytuacji, to na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku. Ta pozornie pozytywna sytuacja jest wynikiem dwóch czynników. Po pierwsze, pracownikom wypłacane są pensje, które rosną znacznie szybciej niż wydajność ich pracy (a więc wzrost finansowany jest dodrukiem pieniądza), Po drugie, przedsiębiorstwom uniemożliwiono ustalanie cen w sposób rynkowy.

Należy jednak pamiętać, że prawa fizyki i ekonomii nadal obowiązują. Jeśli ktoś będzie długo równocześnie naciskał jedną nogą hamulec a drugą gaz, to samochód się zepsuje. Jeśli połączymy „przegrzanie” gospodarki z jej sztucznym „hamowaniem” – uzyskamy ten sam efekt. W pierwszej połowie 2023 r. siła nabywcza płac była mniej więcej taka sama jak w latach 2021-2022, ale od około sierpnia, kiedy inflacja zamarła na minimalnym poziomie, a płace nadal rosły, dochody liczone w CS gwałtownie spadły.

Widoczne są też inne interesujące zjawiska. Na przykład płace w Mińsku osiągnęły 811 CS, co jest imponującym wynikiem, biorąc pod uwagę, że stolica jest w najgorszej sytuacji gospodarczej w obecnym kryzysie.

W tym samym czasie mieszkańcom obwodu mohylewskiego po raz drugi udało się zarobić średnio ponad 400 CS. Obwód homelski po raz pierwszy przekroczył próg 500+. Obwód brzeski również zbliżył się do 500 CS, brakuje jedynie 2 punktów indeksu. W tym samym czasie płace mierzone w CS wzrosły najbardziej w Mińsku (o 8,8%), a najmniej – w mińskim obwodzie (tylko o 0,8%). Teraz kilka słów o kosztach Czarki-Skwarki, które bezpośrednio wpłynęły na siłę nabywczą średnich wynagrodzeń w każdym regionie Białorusi. Na przykład w obwodzie mińskim koszt CS wzrósł o 3,6% w ciągu kwartału, podczas gdy w obwodzie homelskim – tylko o 0,3%.

Analiza wszystkich tych danych pokazuje, że rząd dołożył wszelkich starań, aby uzyskać planowany wzrost PKB o 3,8%. W tym celu władze decydowały się na najbardziej desperackie środki. W rezultacie w gospodarce kraju nagromadziły się znacznedysproporcje , które mogą nabrać znaczenia w tym roku w najbardziej nieoczekiwanym momencie i w najbardziej nieprzewidywalny sposób. Mówimy tu o płacach przekraczających wydajność pracy, nadmiernej dostępności kredytów, niezwykle trudnej sytuacji przedsiębiorstw handlowych, które w warunkach „zamrożonych cen” w rzeczywistości notują straty.

Na koniec spójrzmy na rozkład wynagrodzeń w ekwiwalencie CS według różnych sfer działalności. Sektor IT tradycyjnie pozostaje na pierwszym miejscuze średnią 2 236 CS zarobionych do końca 2023 r. (2 040 CS na koniec 2022 r.). Tuż za nim plasuje się lotnictwo. Jednak pomimo ożywienia ruchu lotniczego na wschodzie, wynagrodzenia w tym sektorze wyniosły średnio tylko 1 314 CS (na koniec 2022 r. – 1 555 CS). Niewiele zmieniło się średnie wynagrodzenie górników, które w ciągu roku utrzymywało się na poziomie 1 174 CS. Finansiści radzili sobie lepiej, zarabiając 1 190 CS w porównaniu do 1 028 rok wcześniej. Jak zawsze, outsiderami pod względem wynagrodzeń byli lekarze – 523 CS, rolnicy – 433 CS i nauczyciele – 392 CS.

Tymczasem średnie wynagrodzenie w kraju wzrosło z 536 w grudniu 2022 r. do 601 w grudniu 2023 r.

Siła nabywcza spadnie zauważalnie w pierwszym kwartale 2024 r. – tradycyjnie dzieje się tak na początku każdego roku. Ale później również nie wzrośnie znacząco – nie ma ku temu potencjału. Jednak zamrożone ceny wódki i wieprzowiny w coraz mniejszym stopniu odzwierciedlają sytuację średnich cen w gospodarce, zwłaszcza w sektorze dóbr wysokiej jakości. Oznacza to, że wskaźniki ilościowe, które łatwo wykorzystywać w celach propagandowych, będą coraz bardziej przeważać nad wskaźnikami jakościowymi. W rzeczywistości zmierzamy w stronę zapomnianego zjawiska zwanego deficytem, tyle że będzie ono dotyczyć przede wszystkim dóbr wysokiej jakości.

Wcześniej zakładaliśmy, że do końca 2023 r. płace nie wzrosną aż tak bardzo. Choćby dlatego, że nie było ku temu obiektywnych powodów. Wygląda jednak na to, że rząd postanowił utrzymać tempo i zaryzykować podtrzymanie iluzji dobrobytu tak długo, jak to możliwe. Nierozwiązany problem nierównowagi w gospodarce nie zniknął, co więcej, staje się coraz bardziej dotkliwy, a środków na niwelowanie jego skutków jest coraz mniej. Obawiamy się, że urzędnicy, przekonani sztucznie napompowanymi wynikami z ubiegłego roku, uznają: „skoro raz się udało, to może uda się i w tym roku!”. Może się to udać tylko wtedy, gdy kolejne niepowodzenia w zarządzaniu krajem będą pokrywane nowymi transzami z Moskwy, która już teraz zapewnia około 10% wydatków białoruskiego budżetu.

Zdjęcie: kp.by

Pełna wersja artykułu: Vashy Hroshy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *