Matka zmarłego podczas protestów o materiałach KŚ

„Mój syn umierał w konwulsjach, a milicjanci nagrali to na telefon”
Milicja zatrzymała 25-letniego Alaksandra Wichora wieczorem 9 sierpnia podczas powyborczych protestów w Homlu. Chłopak zmarł 12 sierpnia na oddziale intensywnej terapii.
Jego matce Swiatłanie Wichor pozwolono zapoznać się z materiałami z kontroli Komitetu Śledczego. Nie pozwolono jej robić zdjęć i kopiować dokumentów. W ciągu miesiąca przepisała odręcznie sześć tomów sprawy.
Pokazano jej również wideo nagrane przez samych milicjantów, na którym widać, jak umiera Alaksandr Wichor:
„Siedział skuty kajdankami na betonowej podłodze, miał drgawki, konwulsje… Jego oczy były jak u psa… Spojrzał na milicjantów i myślał, że są wokół niego ludzie, którzy mu pomogą. Następnie leżał na podłodze w konwulsjach, a oni nagrywali wideo i kpili z niego”.
KŚ odmówił wszczęcia postępowania karnego w sprawie śmierci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *