Geopolityczne położenie Białorusi po rosyjskiej agresji w Ukrainie

W latach 2020-2022 miał miejsce intensywny proces rozkładania suwerenności państwowej Republiki Białoruś przez wzmocnienie na jej terytorium obecności strategicznej Federacji Rosyjskiej i wykorzystania Białorusi na potrzeby własnych interesów militarnych. Białoruś przestała istnieć jako samodzielny podmiot geopolityczny a możliwości białoruskich władz w zakresie wpływu na rozwój sytuacji zostały mocno ograniczone. Reżim polityczny A. Łukaszenki miał realizować wyłącznie dwie podstawowe funkcje: odpowiadać na potrzeby militarne rosyjskich wojsk oraz sprawować wewnętrzną kontrolę polityczną w kraju w celu zachowania jego stabilności, dławiąc przy tym jakiekolwiek przejawy antywojennej aktywności społecznej. Ten cel realizowano również przez wszechstronne włączenie Białorusi w rosyjski dyskurs informacyjny i propagandowy.

Dziś nie możemy z całą pewnością opowiedzieć na pytanie, czy A. Łukaszenka był poinformowany przez polityczne kierownictwo Rosji o szczegółach agresywnych zamiarów wobec Ukrainy, czy był potraktowany absolutnie instrumentalnie (poinformowany jedynie o już podjętych decyzjach). Jeżeli założymy, że A. Łukaszenka miał informacje o przygotowaniach Moskwy i się na nie zgodził, albo był zmuszony by się zgodzić na rosyjskie plany agresji, które, jak widzimy, mają katastrofalne następstwa dla Białorusi, oznaczałoby to, że wola polityczna A. Łukaszenki jest całkowicie podporządkowana W. Putinowi. Prawdopodobnie jest to następstwem wsparcia okazanego A. Łukaszence przez Kreml w roku 2020.

Jednym z przykładów takiego „zmuszenia” do odwdzięczenia się może być decyzja dotycząca przeprowadzenia na terytorium Białorusi ćwiczeń wojskowych ,,Związkowa Stanowczość – 2022” . Decyzja o ich przeprowadzeniu została ogłoszona nagle, 29 grudnia 2021 roku, w trakcie wizyty A. Łukaszenki w Petersburgu[1]. Podobnie rzecz się miała z kwestią wycofania wojsk rosyjskich z Białorusi po ukończeniu tych manewrów. Z wypowiedzi A. Łukaszenki można było wnioskować, że nie miał on pełnej informacji o dalszych zamiarach Moskwy[2]. To oznacza, że przywódca Białorusi nie jest w stanie opierać się wizjom i planom Rosji, w tym dotyczącym również przyszłości samej Białorusi.

Aktualna sytuacja geostrategiczna Białorusi (stan – maj/czerwiec 2022):

Całkowita zależność reżimu A. Łukaszenki od Moskwy, która wzmocniła się po kryzysie politycznym z 2020 roku, stworzyła warunki do wciągnięcia Białorusi w wojnę z Ukrainą. Terytorium Białorusi stało się jednym z kluczowych punktów strategicznych w ataku rosyjskim na północną część Ukrainy, przede wszystkim w kierunku stolicy Ukrainy -Kijowa. Atak z terytorium Białorusi miał zapewnić tak zwany Putinowski blitzkrieg i maksymalnie uprościć zajęcie centralnej części Ukrainy.  Na granicy Białorusi z Ukrainą skoncentrowano co najmniej 30 tys. żołnierzy rosyjskich, funkcjonariuszy Rosgwardii oraz innych oddziałów specjalnych[3]. Strona białoruska oficjalnie nigdy nie podała informacji o dokładnej liczbie rosyjskich wojsk oraz faktycznie nie kontrolowała ich przemieszczania się po własnym terytorium.

Poza tym, zgodnie z różnymi bardzo ogólnymi szacunkami, z terytorium Białorusi wystrzelono ponad 600 rakiet[4], rosyjskie lotnictwo wojenne realizowało systemowe wyloty w celu ataku na terytorium Ukrainy. Nie zważając fakt, iż białoruska armia, wbrew oczekiwaniom, nie brała bezpośredniego udziału w akcjach wojennych w Ukrainie, Białoruś jako rosyjski zasób strategiczny była wykorzystana prawie w całości.

Nie ulega wątpliwości, że bez oparcia na geostrategicznie ważnym terytorium białoruskim, do inwazji rosyjskiej w obecnej formie mogłoby nie dojść. Biorąc pod uwagę istotne znaczenie Białorusi w rosyjskiej wojnie z Ukrainą, należy podkreślić, że w latach 2020 – 2022 Moskwa skutecznie zrealizowała hybrydową okupację Białorusi. Polegała ona z jednej strony na zachowaniu atrybutów wewnętrznej suwerenności reżimu A. Łukaszenki, zaś z drugiej strony na strategicznemu podporządkowaniu przestrzeni Białorusi Federacji Rosyjskiej. Podsumowując:

  1. Rosja nadal będzie zachowywać swoją strategiczną obecność oraz infrastrukturę na terytorium Białorusi i rozszerzać ją (w tym za pośrednictwem nowych inicjatyw integracyjnych w sferze militarnej);
  2. Białoruś będzie aktywnie wykorzystywana jako narzędzie dla prowokowania kryzysów i zagrożeń w stosunku do Ukrainy i innych krajów (przede wszystkim Polski);
  3. Łukaszenka nie będzie w stanie opierać się rosyjskim planom operacyjnym i odzyskać pełnej kontroli nad terytorium Białorusi albo zmusić Moskwy do wycofania jej wojsk z terytorium kraju;
  4. Ze względu na zaangażowanie w rosyjską agresję w Ukrainie, jedyną gwarancją bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego dla reżimu Łukaszenki może być wyłącznie stała rosyjska obecność militarna na Białorusi.

Republika Białoruś wciąż funkcjonuje i będzie funkcjonować w paradygmacie wojennym, a system polityczny pozostaje w stanie wysokiej wewnętrznej mobilizacji politycznej i militarnej. Federacja Rosyjska utrzymuje Białoruś w pozycji stale zagrażającego Ukrainie przyczółka i nie zważając na przerzucenie znacznej ilości swoich wojsk na wschód Ukrainy, wciąż trzyma oddzielne jednostki taktyczne na terytorium Białorusi.

Do czasowych baz armii rosyjskiej, znajdujących się na Białorusi należą następujące obiekty:

  • Ziabrowka (Зябpовка)- lotnisko koło miasta Homel, tuż przy granicy z Ukrainą. Część rosyjskich żołnierzy i personel lotniczy jest tam obecny, aby utrzymać bazę w gotowości. Rozmieszczone są tam również rosyjskie systemy rakietowe S – 400;
  • Lotnisko Bokow koło miasta Mozyrz. Rosyjski sprzęt do tankowania śmigłowców jest nadal obecny na tym lotnisku;
  • Kilka małych obozów w okolicach miasta Mozyrz i południowej części miasta Homel oraz szereg niewielkich polowych obozów wraz z wyposażeniem;
  • Rosyjskie jednostki rakietowe: rosyjskie ,,Iskandery” i ,,Toczka-U”. Jednostki rakietowe są nadal obecne na Białorusi i służą do okresowych uderzeń na terytorium Ukrainy[5].

Istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa, że Rosja zmusi A. Łukaszenkę do rozmieszczenia stałej stacjonarnej bazy wojskowej. Z drugiej strony, A. Łukaszenka nawet nie próbuje (nie może i nie chce) zmniejszyć napięcia oraz poziomu agresywnej, prowokacyjnej retoryki w stosunku do Zachodu i Ukrainy. Chociaż widocznym jest żal i obawa przed tym, że wojna na Ukrainie idzie w innym kierunku, niż oczekiwano w Moskwie i Mińsku. Na przykład 10 maja 2022 roku A. Łukaszenka powiedział: ,,Rosja i ja zgodziliśmy się, że prawdopodobnie zostawimy S- 400, które mamy. Będą z Mińska widzieć Berlin… Uzgodniłem z Rosjanami, że kupujemy od nich ,,Iskandery”. Nie będą wycofywane z Białorusi. Mogą być zaangażowane w obronę naszej przestrzeni. Myślę, że dla armii jest to dobra broń. Sugeruje to, że nasza armia będzie w stanie walczyć i wyrządzić wrogowi niedopuszczalne szkody. Tak jak planowaliśmy. Jesteśmy realistami, zdajemy sobie sprawę, że nie uda nam się pokonać NATO. Ale szkody wyrządzić, zwłaszcza na tych terytoriach, które będziemy atakować, mamy wszystkie te bronie. To broń, która obejmuje całe terytorium Polski aż do Bałtyku”[6].

Problem polega również na tym, że państwo białoruskie znajduje się w takim stanie, który można określić jako zawieszenie. To ani wojna, ani pokój. Podobny stan rzeczy będzie istniał, póki będzie trwała rosyjska agresja. Bez względu na to, że nikt nie dopuszcza możliwości bezpośredniego udziału białoruskiego wojska w wojnie przeciw Ukrainie, nie ma żadnych gwarancji, które by powstrzymywały reżim A. Łukaszenki od wrogiej aktywności. Białoruś pozostanie więc źródłem rozmaitych zagrożeń: informacyjnych, politycznych i psychologicznych dla krajów sąsiednich. Oczywistym jest, że podstawowym zadaniem reżimu A. Łukaszenki jest regularne tworzenie napięcia na obszarach przygranicznych. Temu właśnie miały służyć manewry wojskowe na granicy z Ukrainą realizowane na początku maja 2022 roku.

Skutkiem skoncentrowania/utrzymywania znacznej rezerwy (do kilku tysięcy) wojska ukraińskiego przy granicy z Białorusią, jest jego zablokowanie i uniemożliwienie skierowania tych sił na inne ważne odcinki frontu.  Należy również brać pod uwagę, że rosnąć będą napięcia między Rosją a innymi państwami NATO, w tym bezpośrednio z Polską, której Moskwa za pośrednictwem propagandy już zaczyna grozić „denacyfikacją”. Ta sytuacja, czyli pozostawanie „u progu wojny z NATO”, będzie powtarzać się w najbliższej perspektywie, a to przyniesie aktywny polityczny i militarny udział Białorusi (nie jest wykluczone rozmieszczenie rosyjskiej broni nuklearnej na jej terytorium). Według opinii samego A. Łukaszenki: „W razie potrzeby, jeśli takie głupie, głupie kroki podejmą nasi przeciwnicy i rywale, umieścimy nie tylko broń jądrową, ale także nadjądrową, obiecującą, aby chronić swoje terytorium”[7].

Geopolityczne krótkookresowe perspektywy dla Białorusi:

Republika Białoruś, która jest pozbawiona jakiejkolwiek możliwości manewru geopolitycznego, jest w pewnym sensie materiałem dla Rosji. Można go użyć w rozmaitych konstrukcjach geopolitycznych, w zależności od tego, jak potoczą się losy Rosji w wojnie z Ukrainą.

Nie ma żadnych wątpliwości, że Rosja wyjdzie z tej wojny jako zwycięzca, nie może również zawrzeć rozejmu z Ukrainą na dogodnych dla siebie warunkach. Ustępstwa i osłabienie pozycji będą bowiem skutkować potężnym kryzysem politycznym i grozić nawet rozpadem istniejącego systemu. Jedyną szansą na przetrwanie dla reżimu W. Putina jest utrzymanie wojny w jej aktywnej fazie tak długo, jak tylko się da.

Tocząca się wojna, która przez rosyjskich propagandystów już jest określana jako wojna z NATO, będzie nadal tworzyć psychologiczne i ideologiczne warunki dla wewnętrznej mobilizacji politycznej. Bedzie przedstawiana jako wojna o własne przetrwanie.    Z drugiej jednak strony, brak widocznych sukcesów na froncie rodzi zapotrzebowanie na wizualizację innych geopolitycznych zwycięstw oraz terytorialną konsolidację obszarów okupowanych lub kontrolowanych przez Rosję. Do takich obszarów można zaliczyć: Republikę Białoruś, Naddniestrze, LNR, DNR, Republikę Chersońską (w trakcie tworzenia), Abchazję, Osetię Południową, Armenię. Póki co, Moskwa jeszcze do końca nie określiła jaki format geopolityczny chce zastosować odnośnie tych terytoriów. Istnieją dwie możliwe opcje, które mogą mieć bardzo negatywne skutki dla Białorusi:

  1. Projekt dołączenia Białorusi do Rosji

W ostatnich miesiącach kierownictwo niektórych separatystycznych terytoriów (Osetia  Południowa, LNR, DNR) zadeklarowało gotowość przeprowadzenia referendów w sprawie wejścia w skład Federacji Rosyjskiej. Taki scenariusz oznacza, że Państwo Związkowe pozostanie oddzielnym, równoległym projektem geopolitycznym, który jednak w warunkach wojny i izolacji międzynarodowej będzie zwiększać tempo integracji. Już teraz możemy obserwować, że obszarze ideologicznym oraz praktyce realizacji polityki wewnętrznej, Białoruś i Rosja tworzą wspólny obszar neototalitarny.

Z drugiej strony, wejście LNR i DNR w skład Rosji zmieni charakter wojny. W tym momencie „operacja tworzenia fermentu” trwa na terytorium quasi- niezależnych republik, po ich inkorporacji wojna będzie toczyła się bezpośrednio na obszarze Federacji Rosyjskiej i prawdopodobnie działalność wojska ukraińskiego i NATO będzie traktowana jako bezpośrednia agresja wobec Rosji. Co dawałoby Federacji Rosyjskiej prawo do użycia broni nuklearnej, ale również zobowiązywałoby Białoruś do przystąpienia do wojny. Byłoby to zgodne z poprzednio podpisanymi traktatami w ramach Związku, dotyczącymi funkcjonowania i wykorzystywania Regionalnego Zgrupowania Wojskowego (RGW). W roku 2020 A. Łukaszenka zaktualizował nowy plan zastosowania RGW (opracowany przez sztaby generalne Białorusi i Rosji). Nie został on upubliczniony, lecz z wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Obrony Republiki Białoruś wynikało, że w razie agresji czy działań wojennych, wspólnie działają oni w obronie Białorusi i Rosji[8].

  1. Rozszerzenie Państwa Związkowego

Ten scenariusz oznacza, że wyżej wymienione „podmioty”, takie jak: Naddniestrze, LNR, DNR, Republika Chersońska (jeżeli zostanie utworzona), Abchazja, Osetia Południowa, (być może również Armenia), dołączą się do już istniejącego tworu geopolitycznego jako „samodzielne podmioty”. Rozwój tego projektu integracyjnego jest dla Rosji najbardziej ambitnym i wygodnym pod względem strategicznym, ponieważ będzie demonstracją jej geopolitycznych osiągnięć. Dla Białorusi będzie to oznaczać całkowitą utratę podmiotowości i państwowości oraz konieczność udzielenia militarnego wsparcia zaatakowanym „sojusznikom”. Pierwszym krokiem w tym kierunku będzie uznanie przez Mińsk niepodległości LNR i DNR[9] oraz innych tworów terytorialnych, które mogą powstać na terytorium Ukrainy.

Dla reżimu A. Łukaszenki obydwa scenariusze będą niebezpieczne, lecz mając całkowicie ograniczoną wolę polityczną nie jest on w stanie temu zapobiec w sytuacji, gdy Kreml zadecyduje o ich realizacji.

Autor analizy: Pavel Usov

 

[1] Путин: Россия и Беларусь в 2022 году проведут совместные учения, https://www.dw.com/ru/rossija-i-belarus-provedut-sovmestnye-uchenija-v-2022-godu/a-60288343 (Dostęp: 11.05.2022)

[2] Лукашенко: ядерное оружие будет размещено в Беларуси только в случае угроз со стороны Запада, https://www.belta.by/president/view/lukashenko-jadernoe-oruzhie-budet-razmescheno-v-belarusi-tolko-v-sluchae-ugroz-so-storony-zapada-485310-2022/ (Dostęp: 05.05.2022)

[3] Беленькая М. Союзная отрешимость, https://www.kommersant.ru/doc/5205440 (15.04.2022)

[4] https://motolko.help/ru-news/633-zapuska-s-nachala-vojny-analiz-raketnyh-zapuskov-s-territorii-belarusi-po-ukraine/ . Dostęp 09.05.2022

[5]Дзе ў Беларусі яшчэ застаюцца расейскія войскі, https://svaboda.global.ssl.fastly.net/a/31847868.html?fbclid=IwAR19VlNzKXj3qWhIIjl3DpSzK4izRs3BZk8rRl_8wtJ6qP77nYo6Rsds8IE (dostęp 10.05.2022)

[6]Лукашенко договорился с Россией оставить в Белоруссии С-400 и „Искандеры”, https://www.interfax.ru/world/840107 (dostęp: 12.05.2022)

[7] Лукашенко: ядерное оружие будет размещено в Беларуси только в случае угроз со стороны Запада, https://www.belta.by/president/view/lukashenko-jadernoe-oruzhie-budet-razmescheno-v-belarusi-tolko-v-sluchae-ugroz-so-storony-zapada-485310-2022/ (dostęp: 05.05.2022).

[8]Лукашенко одобрил план применения региональной группировки войск Беларуси и России, https://www.belta.by/president/view/lukashenko-odobril-plan-primenenija-regionalnoj-gruppirovki-vojsk-belarusi-i-rossii-419514-2020/, (dostęp: 12.05.2022)

[9]Лукашенко не исключил признания ДНР и ЛНР, https://www.rbc.ru/politics/17/02/2022/620e296e9a79477aed0db056, (dostęp: 12.05.2022)

Autor: Grupa Analityczna “Białoruś w regionie”

Grupa Analityczna „BIAŁORUŚ-UKRAINA-REGION”, działająca przy Studium Europy Wschodniej UW, powstała w 2020 roku jako odpowiedź na wydarzenia, rozpoczęte w sierpniu 2020 roku w Białorusi. Głównym celem Grupy jest analiza zjawisk zarówno wewnątrzkrajowych, jak i regionalnych, na różnych płaszczyznach: zmiany systemu, polityki, gospodarki, społeczeństwa, kultury, relacji międzynarodowych. Od początku swojego istnienia Grupa nosiła tytuł „Białoruś w regionie”, natomiast po lutym 2022 roku fokus zainteresowań ekspertów i ekspertek Grupy w sposób naturalny znacząco rozszerzył o zagadnienia ukraińskie, i w październiku 2022 roku nazwę Grupy zmieniono na „BIAŁORUŚ-UKRAINA-REGION”. Pierwszym kierownikiem Grupy był amb. Jerzy Marek Nowakowski, a od października 2022 jest nim prof. Henryk Litwin. Grupa składa się z ekspertów i ekspertek o uznanym dorobku naukowym i analitycznym z Polski, Białorusi, Litwy i Ukrainy. Prace zespołu rozpoczęły się pod koniec grudnia 2020 roku. Grupa Analityczna działa na zasadzie think-tanku, a przy opracowaniu poszczególnych zagadnień są zapraszani doświadczeni eksperci z danej dziedziny.

Zobacz wszystkie wpisy od Grupa Analityczna “Białoruś w regionie” → Zobacz całą redakcję portalu →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *