Białoruś po tygodniu. Reżim chce odebrać mieszkanie Swiatłanie Aleksijewicz

Zdjęcie wyróżniające: wikipedia.org

Laureaci Nagrody Nobla prawie w każdym państwie europejskim są szczególnym powodem dumy narodowej i rzeczywistą elitą intelektualną społeczeństwa. Niestety, w Białorusi jest inaczej. Reżim Łukaszenki przez długi czas ignorował istnienie pisarki Swiatłany Aleksijewicz. Po wydarzeniach 2020 roku noblistka wyjechała z ojczyzny, a teraz reżim chce odebrać jej mieszkanie w Mińsku. Jest to dobra ilustracja rzeczywistego stosunku reżimu Łukaszenki do Białorusi – zarówno do państwa, jak i do społeczeństwa.

Ośmiu delegatów Rady Koordynacyjnej białoruskiej opozycji wezwało do rozwiązania obecnego składu tej organizacji.

Powodem jest apel pozostałych członków Rady o złagodzenie sankcji i korupcji w tej strukturze.

Władze w Mińsku chcą wprowadzić kolejne zmiany, które dotyczą ludności wyjeżdżającej za granicę.

Mówimy o przeniesieniu z kompetencji sądów na kompetencje komorników uprawnień do czasowego ograniczenia praw dłużników do opuszczenia Białorusi – zarówno osób fizycznych, jak i prawnych. W tym celu konieczne będzie dostosowanie Kodeksu postępowania cywilnego Białorusi.

W Grodnie skazano na 10 lat więzienia kobietę, która wróciła z Polski na Białoruś.

Kobieta była sądzona na podstawie ośmiu artykułów kodeksu karnego. Jeszcze przed procesem KGB umieściło ją na „liście terrorystów”, później została także dodana do „listy ekstremistów”.

Najbliższy sojusznik Łukaszenki Michaił Miasnikowicz przyznał, że Rosja chciała zaanektować Białoruś w 1996 roku.

Informacja ta pojawiła się w książce-wspomnieniach Miasnikowicza.

Swiatłana Aleksijewicz skomentowała groźbę odebrania jej mieszkania.

Według niej mieszkanie nie zostało uszczelnione, na razie tylko się o tym mówi. Pisarka mówi też, że ewentualna konfiskata mieszkania w Mińsku będzie dla niej nieprzyjemna, ale nie ma tam żadnych kosztowności. Nagrodę Nobla zabrała ze sobą do Niemiec, wyjeżdżając z Białorusi w 2020 roku.

Minister energetyki Białorusi Wiktor Karankiewicz powiedział, że nie było żadnej sytuacji awaryjnej w białoruskiej elektrowni jądrowej, o czym informowała agencja Bloomberg.

Choć strona rosyjska nie zaprzeczała wcześniej istnieniu awarii, Łukaszenka potwierdził także problemy w II bloku energetycznym.

Białoruskie Centrum Praw Człowieka „Wiasna” otrzymało Nagrodę Praw Człowieka ONZ za rok 2023.

Spośród ponad 400 nominowanych wyłoniono jedynie 5 zwycięzców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *