Białoruś po tygodniu. Łukaszenka i McDonald`s

Po wyjściu z rynku rosyjskiego, sieć restauracji McDonald`s postanowiła opuścić również Białoruś, o czym mówiliśmy już w podsumowaniu zeszłego tygodnia. W typowym dla siebie stylu skomentował ten fakt Alaksander Łukaszenka: „nie mogą bułki przekroić na pół i wepchnąć w te dwie połówki kawałka mięsa, ziemniaków, sałaty?”

Problem jednak tkwi nie w bułkach i sałacie, lecz w tym, że Białoruś stała się wspólnikiem zbrodni rosyjskiej przeciw narodowi ukraińskiemu. I jest to przyczyna opuszczania białoruskiego rynku przez największe światowe firmy, które decydują się na ten krok z obawy o swój wizerunek w Europie i całym świecie. Trudno powiedzieć, czy Łukaszenka uświadamia sobie te proste rzeczy, ale całe pokolenia Białorusinów i Ukraińców już nigdy nie zdołają nazwać siebie nawzajem „braterskim narodem”. Braterstwo i przyjaźń zostały zniszczone przez Łukaszenkę. I to jest prawdziwy problem, a nie bułki i nie McDonald`s.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zaproponował białoruskim żołnierzom poddanie się, jeśli otrzymają rozkaz przystąpienia do wojny.

„Jeśli zostaniecie jednak zmuszeni do wzięcia udziału w wojnie, podnieście białe flagi” – napisano w oświadczeniu Sztabu Generalnego. Później ukraińskie dowództwo poinformowało, że lekarze w obwodzie brzeskim byli zmuszeni odmówić świadczenia usług Białorusinom ze względu na przeciążenie szpitali obsługą rosyjskiego personelu wojskowego. Białoruskie Ministerstwo Zdrowia zareagowało emocjonalnie na tę wiadomość – zaznaczono, że informacja o „szpitalu z przepełnionymi łóżkami w obwodzie brzeskim” jest nieprawdziwa.

Pułk Kalinowskiego skomentował zatrzymanie pięciu Białorusinów, którzy według KGB chcieli się do niego przyłączyć.

„Wskazane osoby nie zostawiały swoich zgłoszeń na czacie Pułku” – poinformowało stowarzyszenie w oficjalnym oświadczeniu. Ostrzeżono również przed nieprzestrzeganiem zasad bezpieczeństwa podczas korzystania z botów telegramowych.

Unia Europejska zbada poziom udziału Białorusi w wojnie na Ukrainie.

Swiatłana Cichanouska ma spotkać się w tej sprawie z ministrami spraw zagranicznych krajów UE. „Jak dotąd nie ma dowodów na bezpośredni udział wojsk białoruskich w konflikcie” – powiedział Josep Borrell, szef dyplomacji europejskiej.

Restauracje fastfoodowej sieci „Wkusno — i toczka” (Smacznie i kropka) rozpoczną działalność na Białorusi 22 listopada.

Lokale McDonald’s będą działać do 21 listopada.

Wyjście amerykańskiej sieci z rynku białoruskiego skomentował Alaksander Łukaszenka: „Сhwała panu, że się wynosi. Sami powinniśmy robić to, co kiedyś robił ten McDonald’s, jeśli ktoś tego potrzebuje i nawet lepiej. U nas co? Nie mogą bułki przekroić na pół i wepchnąć w te dwie połówki kawałka mięsa, ziemniaków, sałaty?”

Ogłoszono laureata Nagrody im. Jerzego Giedroycia dla najlepszej prozy białoruskiej.

Głównym laureatem Nagrody im. Jerzego Giedroycia został białoruski pisarz, historyk i publicysta Siergiej Ablameyko za książkę „Niewiadomy Mieńsk. Historia znіknennya”. Pierwsza taka książka, pierwsze naukowe opracowanie okresu i przyczyn zniszczenia Starego Miasta, jednej z najcenniejszych dzielnic historycznego Mińska.

Europejskie media podały, że IKEA kupuje produkty wykonane przez więźniów na Białorusi.

Białoruski portal Zerkalo.in zgłosił prośbę, aby IKEA regularnie sprawdzała białoruskich dostawców pod kątem przestrzegania norm etycznych i nigdy nie dopuszczała do łamania praw człowieka w łańcuchu dostaw. Już otrzymano pozytywną odpowiedź.

Mieszkaniec Witebska, który stracił córkę podczas ostrzału Kijowa, napisał emocjonalny komentarz w rosyjskiej sieci społecznościowej Odnoklassniki, za co otrzymał dwa lata więzienia.

Mężczyzna, przeżywający żałobę, na portalach społecznościowych zareagował na wystrzelenie rakiet z terytorium Republiki Białorusi w kierunku Ukrainy, wspominając o Łukaszence. Został za to oskarżony.

Zdjęcie wyróżniające: https://www.instagram.com/p/Ck8HTPmIJZs/ 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *