Białoruś po tygodniu. Kolejna fala represji na Białorusi

Zdjęcie wyróżniające: Reuters

W naszym tradycyjnym podsumowaniu „Białoruś po tygodniu” o najważniejszych wiadomościach mijającego tygodnia.

Polska od 31 stycznia wprowadza zmiany w wydawaniu wiz Białorusinom posiadającym Kartę Polaka.

Do tej pory Białorusini posiadający Kartę Polaka otrzymywali wizę z numerem 18 na naklejce wizowej, co ułatwiało ich identyfikację. Teraz otrzymają numer 23. Takie wizy wydawane są w szczególności uczestnikom programu Poland Business Harbor, członkom ich rodzin, a także turystom w nieokreślonych celach.

Ponad 200 osób było prześladowanych podczas nalotów sił bezpieczeństwa na krewnych więźniów politycznych.

Po przeszukaniach osoby zabierano na przesłuchanie, a następnie zwalniano na podstawie umowy o zachowaniu poufności. Nie wszystkich jednak zwolniono – wobec niektórych wszczęto postępowania karne, a niektórych skazano na podstawie zarzutów administracyjnych.

Grupa robocza ONZ bada sprawę zaginięcia Maryi Kalesnikawej.

Po zgromadzeniu wyników zostanie podjęta decyzja i przesłany odpowiedni wniosek do Białorusi. Od prawie roku nie ma kontaktu z Kalesnikawą, przez cały ten czas przebywa w izolacji, bez kontaktu ze światem zewnętrznym.

Rząd Litwy zatwierdził propozycję zaostrzenia kontroli Białorusinów wjeżdżających do kraju.

Zmiany zostaną przeprowadzone ze względu na Białorusinów przybywających do kraju na podstawie wizy Schengen.

Wszyscy muzycy grupy rockowej Bi-2 opuścili Tajlandię i polecieli do Izraela.

Członkowie grupy Bi-2, jej dwaj stali członkowie, Białorusini Aleksander Uman i Jegor Bortnik, a także pięciu innych muzyków zostali zatrzymani 24 stycznia po występie w Pattaya w związku z brakiem pozwoleń na pracę. Organizatorka koncertów Bi-2 następnie potwierdziła, że ​​błędnie wypełniła dokumenty muzyków oraz że wjechali oni do kraju na podstawie wiz turystycznych.

Muzycy zostali ukarani grzywną, ale nie zostali zwolnieni. Grupa podała później, że po wizytach dyplomatów z konsulatu rosyjskiego decyzja o ich deportacji do Izraela została anulowana.

Następnie Jegor Bortnik mógł polecieć do Izraela. Reszcie muzyków odmówiono pozwolenia na lot do Izraela, dlatego przebywali w więzieniu migracyjnym. Była groźba deportacji muzyków do Rosji lub Białorusi, ponieważ niektórzy z nich posiadają obywatelstwo tych państw (mają podwójne obywatelstwo wraz z izraelskim). W Rosji lub Białorusi mogli zostać aresztowani, gdyż mają tam status „agenta państw obcych”. Ale w wyniku działalności izraelskich dyplomatów w Tajlandii, 31 stycznia wszyscy muzycy wylecieli do Izraela.

Ułaskawiony Raman Pratasewicz został skreślony z listy „ekstremistów”.

Zaledwie dwa miesiące temu został tam wpisany z dopiskiem „nie skreślono z rejestru karnego”. Wcześniej KGB skreśliło go z listy „terrorystów”.

W Berlinie zaproponowano zmianę nazwy terenu w pobliżu Ambasady Białorusi na „ulicę Maryi Kalesnikawej”.

Aktualnie są zbierane podpisy pod odpowiednią petycją.

Swiatłana Cichanouska wystąpiła na Kongresie Europejskich „Zielonych”, który odbył się w Lyonie w przededniu kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego.

Wygłosiła przemówienie, w którym opowiedziała o aktualnej sytuacji w Białorusi: nowej fali represji, postępującej rusyfikacji i zagrożeniu suwerenności Białorusi ze strony Rosji.

„Musimy zdywersyfikować dostawy energii i pozbyć się tej haniebnej zależności od rosyjskich paliw kopalnych” – powiedziała Cichanouska.

Zwróciła szczególną uwagę na kwestię szantażu nuklearnego ze strony reżimu Łukaszenki, przed którym stoi cała Europa.

„Musimy położyć kres nuklearnemu szantażowi reżimu. Najpierw Łukaszenka zbudował elektrownię atomową na granicy Unii Europejskiej, co ignoruje standardy bezpieczeństwa. Teraz umieścił na naszym terytorium rosyjską broń nuklearną. Należy temu położyć kres” – przypomniała Cichanouska.

Ponadto zwróciła uwagę na niską skuteczność ograniczeń nałożonych przez Unię Europejską na działania reżimu. Przykładowo eksport drewna z Białorusi do UE nie tylko utrzymał się na dotychczasowym poziomie, ale nawet wzrósł.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *