Swiatłana Cichanouska o bohaterach białoruskich protestów

Przemawiając na Międzynarodowym Forum Bezpieczeństwa i Polityki Riga Conference, Swiatłana Cichanouska powiedziała, że ponad 18 000 osób zostało zatrzymanych podczas protestów na Białorusi, tysiące ludzi było torturowanych, a osiem zostało zabitych. „Represje są tak duże, że liczby te brzmią jak suche statystyki. Ale za tymi liczbami stoją prawdziwi ludzie” – podkreśliła Cichanouska i opowiedziała kilka historii.

„Raman Bandarenka próbował przeszkodzić funkcjonariuszom służb mundurowych w cywilu w usunięciu symboli narodowych z dziedzińca swojego domu. Został barbarzyńsko pobity do stanu śpiączki – i zmarł z powodu obrażeń. Opłakujemy jego śmierć.

16-letni Nikita Załatariew trafił do więzienia pod fałszywymi zarzutami. Nie ma dowodów na to, że brał udział w masowych protestach. Ale po przesłuchaniu Nikita został zabrany do szpitala, a raport medyczny nie mówi, że był brutalnie pobity. Kiedy Nikita zobaczył ojca, zapytał: „Tato, kiedy przestaną mnie bić?”

Lekarz Iryna Markelowa została zatrzymana i trafiła do więźniarki, w której rozpylono gaz. Dusiła się i myślała, że umrze. A potem w izbie zatrzymań kobietę rozebrano kobietę do naga i przeszukano”.

Opowiadając te historie, Swiatłana Cichanouska wezwała UE do bardziej zdecydowanych działań: „Indywidualne sankcje wobec obywateli Białorusi zaangażowanych w fałszerstwa wyborcze i represje polityczne były ważnym pierwszym krokiem UE. Ta lista powinna zostać poszerzona i należy rozważyć sankcje wobec firm wspierających reżim” – powiedziała Cichanouska.

Przetłumaczone z: https://t.me/kyky_org/9499