Za najistotniejszą wiadomość zeszłego tygodnia należy uznać wizytę patriarchy moskiewskiego Cyryla w Mińsku. Pierwsza od czterech lat wizyta duchownego odbyła się na tle postanowień o uniezależnieniu się Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego, które zapadły podczas soboru tego Kościoła i przyjętych zmian w statucie UKP. Oczywiście, Cyryl o tym nie wspominał, jak i nie mówił o wojnie narodów prawosławnych na terenie Ukrainy ani o dramatycznym prześladowaniu ludzi na Białorusi. Spotkanie Cyryla z Łukaszenką przypominało raczej spotkanie przywódców państw bloku komunistycznego w latach 70. lub 80. Atmosfera i retoryka (wzajemne pochwały) były bardzo podobne. Cyryl od dawna przestał być prawdziwą głową Kościoła i został politykiem, który nie kieruje się wartościami chrześcijańskimi, lecz logiką ambicji imperialnych Władimira Putina. Prezydent Rosji marzy o tym, żeby stać się przywódcą nowego Związku Radzieckiego. Cyryl zaś ma zostać zwierzchnikiem Kościoła – Radzieckiego Kościoła Prawosławnego.
Głowa Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego patriarcha Cyryl odwiedził Białoruś.
Była to pierwsza wizyta na Białorusi od czterech lat. Patriarcha wziął udział w obchodach 1030. rocznicy przyjęcia prawosławia na ziemiach białoruskich. „Kiedy mówię po rosyjsku, mam na myśli także Białorusinów, Ukraińców, wszystkich tych, którzy wyszli z kijowskiej chrzcielnicy” – powiedział pierwszego dnia swojej wizyty.
6 czerwca Cyryl spotkał się z Alaksandrem Łukaszenką.
„Proszę mi wierzyć, prawda jest po naszej stronie. Zawsze jest silniejsza. I wytrzymamy każdą presję na nas, jakakolwiek by ona nie była. Niech to będzie w formie buntu lub jakiejś wojny hybrydowej, a nawet gorącej. Przetrwamy” – powiedział na spotkaniu Alaksander Łukaszenka.
„Zazwyczaj, gdy idziesz do jakiegoś przywódcy państwa, w głowie różne myśli, jak i co… Ale tu – z lekkim sercem. Ponieważ wiesz, że idziesz do bliskiej osoby, która wzięła na siebie ogromną odpowiedzialność za bezpieczeństwo, za zachowanie swojego ludu, za zachowanie tożsamości swojego ludu” – powiedział na spotkaniu patriarcha Cyryl.
Tureckie Linie Lotnicze ponownie odwołały przeloty do Mińska, tym razem do końca lipca.
Wcześniej przewoźnik poinformował, że do końca czerwca nie będzie lotów. Przedłużono także zawieszenie lotów do Ukrainy, rosyjskiego Soczi, Rostowa i Jekaterynburga. Linia lotnicza zawiesiła loty po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym.
Dom byłego kandydata na prezydenta Białorusi Waleryja Cepkały został zniszczony przez nieznanych ludzi.
„Wybite zostały drzwi zewnętrzne, wybite okna, zniszczone drzwi wewnętrzne i meble, uszkodzone rury. W rezultacie piwnica została zalana, woda nadal płynie. Łóżka są zepsute – w tym dla dwojga dzieci. Oderwano zasłony wraz z gzymsami, połamano naczynia, wyrwano gniazdka, połamano armaturę i kafelki – skomentowała Wieranika Cepkała, żona Waleryja Cepkały.
Cepkała od lipca 2020 mieszka na wymuszonej emigracji, po tym, jak wytyczono przeciwko niemu sprawę karną na Białorusi.
Siły Zbrojne Białorusi rozpoczęły szkolenie przejścia z czasu pokoju na czas wojny.
Zajęcia z gotowości bojowej odbywają się po kolejnym wezwaniu do służby wojskowej.
„Ogólny nacisk kładziony jest na przeprowadzenie kompleksu kolejnych szkoleń we wszystkich kategoriach personelu wojskowego, pododdziałów, jednostek wojskowych, formacji, wojskowych organów dowodzenia i kierowania” – informuje Ministerstwo Obrony Białorusi.
W Mińsku zatrzymano dyrektora ośrodka medycznego „za współpracę ze zdrajcami”.
Informacja o zatrzymaniu 54-letniego dyrektora Biomedtechnologii sp. z o.o. pojawiła się w prorządowych kanałach telegramowych. Nie wiadomo, na podstawie którego artykułu doszło do aresztowania, ale z przekazu sił bezpieczeństwa wynika, że „został zatrzymany w areszcie śledczym w sprawie karnej za współpracę ze zdrajcami z BYPOL”.
„Belaruskalij” przegrał proces w sprawie anulowania tranzytu nawozów przez Litwę.
Tę ostateczną decyzję podjął litewski Naczelny Sąd Administracyjny. W sąsiednim kraju uznano, że umowa między Kolejami Litewskimi a białoruskim eksporterem nawozów o przewozie towarów przez Litwę stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego tego państwa.
Łukaszenka ustanowił nowe święto na Białorusi – Dzień Ojca, który będzie obchodzony 21 października.
Teraz urzędnicy proponują organizowanie „tygodnia rodziców” od 14 października, kiedy obchodzony jest Dzień Matki, do 21 października – w celu „dalszego zachowania tradycyjnych wartości rodzinnych”. Jednocześnie Dzień Ojca będzie zwykłym dniem roboczym, tak jak 23 lutego, Dzień Obrońcy Ojczyzny.
Łukaszenka przypuszcza, że Białoruś będzie musiała walczyć o zachodnią Ukrainę
Na seminarium-spotkaniu „Aktualizacja metod i form pracy z ludnością na poziomie lokalnym” Alaksander Łukaszenka stwierdził, że Białoruś być może będzie musiała walczyć o zachodnią Ukrainę, aby „nie została odcięta przez Zachód”.
„Oni [Zachód] jeszcze nie zrezygnowali z celu wyrównania frontu tak, aby przeszedł: Smoleńsk-Psków, Smoleńsk-Briańsk-Kursk i tam do Rostowa. Muszą wyrównać front. A my, prawie tysiąc kilometrów, taki balkon, muszą go odciąć. To jest ich cel – nie poprzestają na tym. Przyjdą z zachodniej Ukrainy lub skądinąd. Może też będziemy musieli walczyć o zachodnią Ukrainę, żeby oni jej nie odcięli. Bo to jest dla nas jak śmierć, nie tylko dla Ukraińców. Wokół zachodzą straszne procesy” – powiedział Łukaszenka.
Prokurator generalny Andriej Szwed wystosował do Sądu Najwyższego Białorusi oświadczenie w sprawie zakończenia działalności pięciu niezależnych stowarzyszeń zawodowych.
Według władz kierownictwo stowarzyszeń i ich zwykli członkowie byli zaangażowani w „destrukcyjne działania”, poinformowała służba prasowa Prokuratury Generalnej.
Zdjęcie wyróżniające: Виктор Толочко/РИА «Новости»
