Zdjęcie: PAP
Wiceminister spraw zagranicznych Polski Paweł Jabłoński odpowiedział na retorykę Łukaszenki co do poprawy stosunków białorusko-polskich. Zdaniem polskiego urzędnika droga do zmiany na lepsze jest bardzo prosta – koniec prowokacji na granicach oraz wyzwolenie więźniów politycznych (zwłaszcza Andrzeja Poczobuta). Jest jednak istotny niuans. To, co z punktu widzenia demokratycznych polityków jest prostym i oczywistym warunkiem, dla dyktatorów – wymogiem niemożliwym do spełnienia. Dlatego nie warto oczekiwać postępów ze strony Łukaszenki na tej prostej drodze.
Chęć uzyskania alternatywnego białoruskiego paszportu narodowego, którego projekt został złożony na początku sierpnia, wyraziło już ponad 57 tys. Białorusinów.
Ponad połowa uczestników badania socjologicznego na ten temat mieszka w krajach UE, ponad jedna trzecia – na Białorusi, chociaż „pod względem bezpieczeństwa projekt nadal koncentruje się na Białorusinach za granicą”. Dane przekazał przedstawiciel Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Walery Kowalewski.
Na Białorusi zatrzymano dziewczynę, która wróciła z Polski i nie chciała udzielić wywiadu propagandziście.
Na początku tygodnia propagandysta Grigorij Azaronak zamieścił nagranie, na którym próbował porozmawiać z Białorusinką, która wróciła z Polski. Czytał komentarze kobiety i zadawał jej pytania, na które ona odpowiadała milczeniem. Według obrońców praw człowieka jest to 38-letnia Natalia Kruk. Później na kanale telegramowym sił bezpieczeństwa pojawiło się wideo, z którego wynika, że kobieta została zatrzymana.
Nie wiadomo, na podstawie jakich artykułów doszło do zatrzymania. W filmie funkcjonariusze pokazali protestacyjne komentarze kobiety, natomiast w podpisie pod filmem zauważono, że „siedzieć będzie długo”.
Polska odpowiedziała na propozycję Łukaszenki dotyczącą „poprawy stosunków”.
„Zwykła zmiana narracji to zdecydowanie za mało” – odpowiedział politykowi Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych Polski. – Jeśli Białoruś chce mieć dobre stosunki z Polską, to droga do tego jest bardzo prosta. Koniec ataków na naszą granicę, uwolnienie Andrzeja Poczobuta i innych więźniów politycznych. Decyzje te zależą wyłącznie od białoruskich władz – zaznaczył polski dyplomata.
Ani jedna białoruska partia opozycyjna nie zostanie przerejestrowana i nie będzie mogła wziąć udziału w nadchodzących wyborach.
Poza zarejestrowanymi już czterema partiami prorządowymi w kraju nie pojawią się żadne partie. Informację przekazał zastępca szefa prorządowej Liberalno-Demokratycznej Partii Białorusi Oleg Gajdukiewicz.
Białoruski opozycyjny polityk Zianon Pazniak napisał list otwarty do Alaksandra Łukaszenki i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w sprawie wymiany dwóch wziętych do niewoli Białorusinów, walczących za Rosję, na białoruskich więźniów politycznych.
Pazniak zaproponował kandydatów na taką wymianę – aktywistkę Olgę Zolotar i dziennikarza Denisa Iwaszyna. Tekst apelu opublikował na swoim kanale na Telegramie.
Polityk przypomniał, że Białorusini Maksym Zezyulczyk i Andriej Gieriłowicz, którzy walczyli po stronie Rosji i zostali wzięci do niewoli przez Ukrainę, nagrali niedawno wiadomość wideo do Łukaszenki i innych przedstawicieli białoruskich władz. Zaproponowali wymianę na wziętych do niewoli białoruskich ochotników, którzy walczyli za Ukrainę, lub na więźniów politycznych.
Według Pazniaka możliwa byłaby wymiana prorosyjskich najemników na dwoje białoruskich więźniów politycznych. Chodzi o Olgę Zolotar, aktywistkę i matkę kilkorga dzieci, która została skazana na 4 lata więzienia na zasadach ogólnych. Druga osoba to dziennikarz Denis Ivaszyn, który został skazany na 13 lat i 1 miesiąc kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.
Wołodymyr Zełenski pośmiertnie odznaczył Orderem Odwagi Białorusina Eduarda Łobowa, który zginął pod Wuhłedarem, „za osobistą odwagę wykazaną w obronie suwerenności państwowej i integralności terytorialnej Ukrainy, bezinteresowne pełnienie służby wojskowej”. Lobow „polował” na czołgi z przenośnym systemem przeciwpancernym Javelin, ale w walce został zraniony odłamkiem naboju, w efekcie czego zmarł.
Minister obrony Chin przybył z oficjalną wizytą na Białoruś.
Wcześniej informowano, że wizyta Li Shangfu w Rosji i na Białorusi potrwa od 14 do 19 sierpnia. Polityk otrzymał zaproszenie od szefów departamentów wojskowych obu krajów, Siergieja Szojgu i Wiktara Chrenina.
