Białoruś po tygodniu. Militaryzacja Łukaszenki

Na tle wzrastającego napięcia przy granicy z Ukrainą białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka cały czas dolewa oleju do ognia, stosując wręcz wrogą retorykę wobec swojego południowego sąsiada. Jednocześnie trwają przygotowania do przeprowadzenia wspólnych z Rosją ćwiczeń wojskowych, co prowadzi do jeszcze większego napięcia w regionie. Białoruś jest odbierana jako potencjalny kierunek, z którego Rosja może zaatakować Ukrainę, dlatego Łukaszenka już wcale nie jest postrzegany jako, choćby w jakimś stopniu, samodzielny aktor w polityce międzynarodowej, natomiast jego słowa traktowane są jak wyraźne sygnały z Kremla, przez niego samego jedynie wypowiadane.

Łukaszenka powiedział, że Polacy rozstrzelali „setki tysięcy migrantów” i chcieli uprowadzić białoruską straż graniczną dla wymiany więźniów

Alaksandr Łukaszenka albo błędnie, albo celowo wyolbrzymiał zeznania polskiego dezertera Emila Czeczki. Odnosząc się do jego słów, stwierdził, że są „setki tysięcy zabitych” migrantów na granicy.

„Zbiegły żołnierz opowiada straszne rzeczy. Wkrótce przedstawimy to bardziej szczegółowo. Oni zorganizowali polowanie na ludzi, polowanie! Biegali i strzelali w lasach. Setki, setki tysięcy ludzi, którzy szukali szczęścia w Europie, gdzie zostali wezwani, rozstrzelano w lasach i pochowano w grobach. Czy to nie faszyzm?” – zapytał Łukaszenka.

Przypomnijmy, że wcześniej Emil Czeczko mówił o 240 zabitych na granicy migrantach. Zaznaczył też, że osobiście brał w tym udział.

Łukaszenka wyjaśnił również wypowiedź szefa Państwowego Komitetu Granicznego Anatolija Lappo, który 24 stycznia oświadczył, że otrzymał informację o rzekomym schwytaniu białoruskiego strażnika granicznego przez polskie siły bezpieczeństwa.

„Aby wydostać tego biednego polskiego żołnierza, postawili wojskowym Polakom zadanie schwytania naszego strażnika granicznego w celu wymiany. Ostrzegałem naszych pograniczników: nie będzie wymiany. Nie daj Boże, pozwolimy schwytać naszego żołnierza, będą poważne skutki, w tym dla generałów” – zagroził.

 

Łukaszenka obiecuje ściągnąć „cały kontyngent” na granicę z Ukrainą

Białoruski uzurpator Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że wyśle „cały kontyngent armii białoruskiej” na granicę z Ukrainą , ponieważ „Ukraińcy rzekomo zaczęli tam ściągać wojska”.

Łukaszenka powiedział, że Białoruś i Rosja jeszcze „dawno temu” ogłosiły plany przeprowadzenia wspólnych ćwiczeń przy granicy z Ukrainą.

 „To jest nadal dla nas ważne, bo będziemy musieli tam rozmieścić cały kontyngent armii białoruskiej. I tu nie ma to związku z żadną okupacją. Po prostu chcemy bronić naszej południowej granicy.

Nie my pierwsi zwróciliśmy uwagę na naszą południową granicę. Ukraińcy zaczęli gromadzić wojska. Nie rozumiem dlaczego” – powiedział Łukaszenka.

 

Stany Zjednoczone grożą Białorusi „szybką i stanowczą reakcją” w związku z sytuacją Ukrainy

Stany Zjednoczone zagroziły Białorusi „szybką i stanowczą reakcją”, jeśli Mińsk pozwoli na wykorzystanie swojego terytorium do ataku na Ukrainę, powiedział rzecznik Departamentu Stanu Ned Price podczas codziennego briefingu prasowego.

„Daliśmy Białorusi jasno do zrozumienia, że ​​jeśli pozwoli na wykorzystanie swojego terytorium do ataku na Ukrainę, spotka się z szybką i zdecydowaną reakcją ze strony Stanów Zjednoczonych, naszych sojuszników i partnerów” – powiedział.

Ned Price dodał również, że w takiej sytuacji NATO mogłoby wzmacniać swoje siły w sąsiadujących z Białorusią państwach członkowskich NATO.

 

Ambasada USA na Białorusi wezwała Amerykanów do zachowania szczególnej ostrożności ze względu na napięcia w regionie

Ambasada USA na Białorusi zaleciła Amerykanom szczególną czujność w związku z rosnącym napięciem w regionie. Odpowiednie oświadczenie zamieszczono na stronie internetowej amerykańskiej misji dyplomatycznej w Mińsku.

Ambasada USA przypomina obywatelom amerykańskim o konieczności zachowania wzmożonej czujności i ostrożności w związku z napięciami politycznymi i militarnymi w regionie. Wciąż napływają alarmujące doniesienia o dalszej, nietypowej rosyjskiej aktywności wojskowej w pobliżu granic Ukrainy, w tym na granicy z Białorusią.

Podkreślono również, że Amerykanom zaleca się unikanie demonstracji i regularne przeglądanie możliwych planów wyjechania z kraju w przypadku sytuacji nadzwyczajnej.

Ponadto władze USA nadal zniechęcają Amerykanów do podróżowania na Białoruś ze względu na ryzyko zatrzymania, a także COVID-19.

 

Od sierpnia 2020 roku Polska przyjęła ok. 15 tys. emigrantów politycznych z Białorusi

Polska przyjęła około 15 tysięcy Białorusinów, którzy opuścili swoją ojczyznę z powodów politycznych po wyborach prezydenckich w 2020 roku. Poinformował o tym minister spraw wewnętrznych i administracji RP Mariusz Kamiński w Wilnie na międzynarodowej konferencji nt. zarządzania granicami.

Minister odniósł się także do kryzysu migracyjnego, który wybuchł w zeszłym roku na granicy Białorusi z krajami UE. Według Kamińskiego został sprowokowany do „zemsty na Polsce, Litwie i Łotwie za wsparcie udzielone białoruskiej opozycji” oraz do rozpoczęcia negocjacji z UE w sprawie zniesienia sankcji.

„Dzięki zdecydowanym działaniom rządów Litwy, Łotwy i Polski tak się nie stało, a Łukaszenka nie osiągnął swoich celów. Musimy jednak wyciągnąć z tego lekcję: polityka migracyjna UE nie może być naiwna, bo mamy do czynienia z okrutnymi graczami, którzy każdą słabość wykorzystają do własnych celów” – powiedział Kamiński.

 

Rosja przenosi najnowsze myśliwce Su-35S ze Wschodniego Okręgu Wojskowego na Białoruś

Rosja przeniesie nowoczesne myśliwce Su-35S ze Wschodniego Okręgu Wojskowego na lotniska Białorusi w ramach inspekcji sił reakcji Państwa Związkowego – informuje rosyjskie Ministerstwo Obrony.

Podczas przelotu zaplanowano lądowania pośrednie na lotniskach Centralnego i Zachodniego Okręgu Wojskowego w celu przygotowania się do dalszego lotu i odpoczynku załóg.

– Trasy lotu myśliwców wielofunkcyjnych zostały opracowane przez nawigatorów lotniczych i uwzględniają możliwości maksymalnego przelotu samolotów bez międzylądowań, a także warunki pogodowe na całej trasie – wyjaśnia MO FR.

Zdjęcie: MO FR

 

 

Doroczne orędzie Lukaszenki do narodu białoruskiego

Alaksandr Łukaszenka skierował swoje coroczne orędzie do narodu białoruskiego i Zgromadzenia Narodowego. Wydarzenie, które miało miejsce w Pałacu Republiki, zgromadziło ponad 2500 osób.

Oto najważniejsze fragmenty wypowiedzi białoruskiego dyktatora:

  • „Więc będzie wojna, czy nie? Tak, ona będzie. Ale tylko w dwóch przypadkach. Jeśli wobec Białorusi zostanie zastosowana agresja bezpośrednia, rozpocznie się „gorąca wojna. Druga możliwość wojny, w której Białoruś weźmie udział – jeśli nasz sojusznik, Federacja Rosyjska, zostanie bezpośrednio zaatakowany. Podstawą takiej decyzji są nasze sojusznicze porozumienia”. Jednocześnie Łukaszenka podkreślił: „kategorycznie nie akceptujemy wojny”, „wojna jest bardzo zła i straszna” i „nie chcemy wojny”.

  • Oprócz tego białoruski dyktator groził państwom bałtyckim (szczególnie Litwie): „Nie daj Boże, rozpoczniecie wojnę razem z innymi państwami bałtyckimi – to będzie koniec waszej państwowości i niepodległości” – w taki sposób białoruski uzurpator zwrócił się do sąsiedniego państwa. Według Łukaszenki „to nie jest groźba, ale przestroga” skierowana do narodu.

  • Mówiąc o Polsce Łukaszenka powiedział, że „potrzebują oni [Polacy – przyp. red.] już całej Białorusi, a nie tylko kresów wschodnich”.

  • Poza tym białoruski dyktator obiecał „przywrócić Ukrainę w łono naszych, słowiańskich narodów”.

  • Łukaszenka uważa, że ​​sankcje wobec Białorusi są elementem wojny hybrydowej. „W rzeczywistości opowiadają się za algorytmem: sankcje – wewnętrzny bunt – inwazja militarna”. Jego zdaniem sankcje to także „inkwizycja naszych czasów” i „prawdziwa wojna”. Łukaszenka twierdzi, że „społeczeństwo nie akceptuje dyktatury z zewnątrz”, a „znane trzy procent opowiada się za sankcjami”.

Źródło wiadomości: https://www.zerkalo.io/

Zdjęcie: https://www.lrt.lt/ru/novosti/17/1426788/vlasti-belarusi-sdelali-17-sentiabria-dniom-narodnogo-edinstva

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *