Zatrzymane kobiety są wypuszczane z Kastrycznickiego Rejonowego Wydziału Spraw Wewnętrznych

Mińsk. Zaczynają wypuszczać zatrzymanych z Kastrycznickiego Rejonowego Wydziału Spraw Wewnętrznych. Oczekuje ich tu około 25 osób. Wolontariusze opowiadają, że milicjant wychodził do nich z listą, ale całkowitej liczby zatrzymanych nie wymienił.
– „Wymienialiśmy nazwiska i mówili nam, czy znajduje się tu taka osoba” – mówi jedna z dziewczyn.
Oczekujący zapytali milicjantów, stojących przy bramie, czy będą dziś wypuszczać [zatrzymanych – przyp. tłum.]. Pracownik odpowiedział, że tak, jeżeli dana osoba do tej pory nie była zaangażowana.
Mniej więcej o 19:40 z Rejonowego Wydziału Spraw Wewnętrznych wyszła jedna z kobiet. Została zatrzymana w dzień. Powiedziała, że źle się poczuła i została wypuszczona.
– „Wszystkie mają się dobrze”, – powiedziała o tych, które zostały w środku. [Milicjanci] to normalne chłopaki.
Właśnie wyszła kolejna zatrzymana w dzień uczestniczka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *