Zdjęcie wyróżniające: wikipedia.org
W zeszłym tygodniu Ukraina obchodziła po raz trzydziesty drugi swój Dzień Niepodległości. Dostała mnóstwo prezentów – od europejskich przyjaciół, od Sił Zbrojnych Ukrainy, a nawet „prezent” z… Rosji.
Prezent od europejskich przyjaciół to oczywiście długo oczekiwana informacja o przekazaniu myśliwców F-16 na Ukrainę. Powiadomiły o tej decyzji Holandia, Dania i Norwegia. Myśliwce mają zostać przekazane, jak tylko ukraińscy lotnicy przejdą odpowiednie szkolenia.
Prezent od Sił Zbrojnych Ukrainy – specjalna operacja wojskowa na Krymie, w ramach której ukraiński desant bezpośrednio dostał się na ziemię krymską. Była to pierwsza podobnego rodzaju operacja. Ma to duże znaczenie symboliczne jako zapowiedź przyszłego wyzwolenia Krymu.
Wreszcie „prezent” z Rosji – „katastrofa lotnicza” (a najprawdopodobniej zabójstwo) właściciela Grupy Wagnera Jewgenija Prigożyna, do której doszło 23 sierpnia. Zbrodniarze rosyjscy zaczynają, otwarcie i nie ukrywając tego, niszczyć siebie nawzajem. A to znaczy, że wkrótce przyjdzie również kolej na Putina.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odbył wizytę w Szwecji.
Wizyta miała miejsce 19 sierpnia. Stamtąd Zełenski przekazał, że Ukraińcy już szkolą się na szwedzkich myśliwcach JAS 39 Gripen.
Zapowiedział także negocjacje ze Szwecją w sprawie porozumienia co do „gwarancji bezpieczeństwa” oraz negocjacje w sprawie dostarczenia Ukrainie zachodnich myśliwców.
Holandia i Dania przekażą Ukrainie myśliwce F-16.
W niedzielę, 20 sierpnia, Zełenski przybył do Holandii, gdzie ogłosił decyzję władz holenderskich o transferze myśliwców F-16.
„Mark Rutte i ja uzgodniliśmy liczbę samolotów F-16, które zostaną dostarczone Ukrainie po przeszkoleniu naszych pilotów i inżynierów. 42 samoloty. A to dopiero początek” – powiedział prezydent.
Według premiera Holandii Marka Rutte samoloty będą mogły latać w najbliższej przyszłości, ale nie w przyszłym miesiącu.
Należy zauważyć, że w Holandii znajdują się łącznie 42 myśliwce F-16. Jak wcześniej informowała agencja Bloomberg, 24 z nich są obecnie na wyposażeniu armii i nie zostaną przekazane Ukrainie aż do połowy 2024 roku. Kolejnych 12 z 18 samolotów miało zostać sprzedanych firmie Draken International, ale rząd bez wyjaśnienia opóźnił przekazanie samolotów w grudniu.
Po Holandii Zełenski udał się do Danii, gdzie okazało się, że kraj ten przekaże Siłom Zbrojnym Ukrainy 19 myśliwców F-16.
Częściowo uznawana Republika Kosowa przyłączyła się do deklaracji „gwarancji bezpieczeństwa” dla Ukrainy.
Warto zaznaczyć, że Ukraina nie uznaje niepodległości Kosowa.
Na szczycie w Atenach 11 krajów przyjęło deklarację poparcia dla Ukrainy
Przywódcy 11 krajów Europy Południowo-Wschodniej podpisali podczas szczytu na Bałkanach Deklarację Ateńską popierającą integralność terytorialną Ukrainy.
Zgodnie z deklaracją kraje wyraziły niezachwiane poparcie dla „niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej uznanych na arenie międzynarodowej granicach, opartych na wartościach demokracji i praworządności, w obliczu rosyjskiej agresji”.
Stwierdza się również, że poza granicami Bałkanów Zachodnich Ukraina i Mołdawia, które geograficznie sąsiadują z państwami członkowskimi UE, mają wspólne dziedzictwo europejskie i „jako strategiczna inwestycja w pokój, bezpieczeństwo i stabilność w Europie ważne jest, aby regiony te były akceptowane jako pełnoprawni członkowie rodziny europejskiej”.
Dokument podpisali: prezydent Serbii Aleksandar Vucic, prezydent Mołdawii Maia Sandu, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, prezydent Czarnogóry Jakow Milatovych, premier Grecji Kyriakos Mitsotakis, premier Rumunii Marcel Čolaku, premier Kosowa Albin Kurti , przewodniczący Rady Ministrów Bośni i Hercegowiny Borjana Kryshto, premier Macedonii Północnej Dimitar Kovačevski, premier Bułgarii Nikolay Denkov, premier Chorwacji Andrej Plenković w obecności przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela i prezydenta Komisji Europejskiej Ursuli von der Laien.
„Inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę to kluczowy moment dla Europy, który tworzy nowy poziom świadomości wspólnych zasad, jedności i wspólnej przyszłości w ramach UE. To krytyczny moment dla bezpieczeństwa, pokoju i stabilność naszego kontynentu europejskiego” – czytamy w deklaracji.
W dokumencie podkreślono także, że „prawa i zasady, które przez tak długi czas przyczyniały się do stabilnego i przewidywalnego porządku bezpieczeństwa europejskiego, zostały naruszone i po raz kolejny byliśmy świadkami manifestacji destrukcyjnych skutków rewizjonizmu”.
„Zgodziliśmy się, że nie może być bezkarności za zbrodnie wojenne i inne okrucieństwa, takie jak ataki na ludność cywilną i niszczenie infrastruktury, oraz że wszyscy winni muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności” – stwierdzono w deklaracji.
„Podkreśliliśmy potrzebę zintensyfikowania i reorientacji procesu rozszerzenia, który byłby wymierny i wiarygodny, bez obchodzenia ustalonych warunków. Wyraziliśmy gotowość wspierania Ukrainy i Mołdawii w podejmowaniu kolejnych kroków w procesie akcesyjnym (do UE), bo tylko one dokończą niezbędne reformy” – podkreśla dokument.
Wołodymyr Zełenski spotkał się ze prezydentem Serbii Aleksandarem Vučićiem podczas nieformalnego szczytu krajów Bałkanów Zachodnich w Atenach.
Według Zełenskiego było to „otwarte, szczere i owocne” spotkanie z głową państwa serbskiego.
„Dobra rozmowa o poszanowaniu Karty Narodów Zjednoczonych i nienaruszalności granic. O wspólnej przyszłości naszych narodów we wspólnym europejskim domu. O rozwoju naszych stosunków, to leży w naszym obopólnym interesie” – powiedział Zełenski.
Wcześniej Vucic zapowiedział, że spotka się z Zełenskim na prośbę prezydenta Ukrainy.
23 sierpnia w Kijowie odbył się trzeci szczyt Platformy Krymskiej.
W środę do Kijowa przybył prezydent Litwy, po raz pierwszy przyjechał prezydent Portugalii oraz premier Finlandii. Oprócz tego przybył prezydent Węgier.
Wszyscy wzięli udział w trzecim szczycie Platformy Krymskiej.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podał, że wśród uczestników tegorocznego szczytu znajdują się 63 państwa i organizacje. Do platformy krymskiej dołączyła między innymi Serbia.
Na otwarciu Szczytu Platformy Krymskiej Zełenski podkreślił, że Półwysep Krymski odgrywa bardzo ważną rolę strategiczną i jest to jeden z powodów, dla których Ukraina nie może zaakceptować swojej okupacji.
„Morze Czarne jest kluczem do światowych dostaw żywności, a tym samym do stabilności społecznej. Krym jest kluczem do bezpieczeństwa na Morzu Czarnym. Nie możemy zostawić kluczy w rękach terrorystów. I nie zrobimy tego” – powiedział ukraiński prezydent .
Pięć krajów UE zgodziło co do utrzymania zakazu importu zbóż z Ukrainy.
Ministrowie rolnictwa Bułgarii, Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier zgodzili się w piątek poprzeć dalszy unijny zakaz importu ukraińskiego zboża po 15 września.
W czwartek, w Święto Niepodległości Ukrainy, powiadomiono o operacji wojskowej ukraińskich sił specjalnych na okupowanym Krymie w pobliżu ważnych obiektów radarowych Federacji Rosyjskiej.
Ukraiński wywiad podał, że na terytorium półwyspu wylądowała grupa ukraińskich żołnierzy, aby przeprowadzić szereg zadań, wśród których były unicestwienie personelu i zniszczenie środków wroga.
„Ta operacja specjalna odbyła się we współpracy z Marynarką Wojenną Ukrainy. Wszystkie zadania zostały wykonane. Personel i sprzęt wroga zostały zniszczone, wśród ukraińskich sił specjalnych nie było ofiar” – twierdzą przedstawiciele wywiadu ukraińskiego.
Według podanej informacji na ukraińskim Krymie ponownie powiewała flaga państwowa.
