Do Ramana Pratasiewicza już drugi dzień nie wpuszczają adwokatki

Prawniczka Inesa Alenskaja powiedziała, że już drugi dzień nie może dotrzeć do swojego klienta Ramana Pratasiewicza.

„Wczoraj odmówiono mi wizyty u Ramana w areszcie śledczym, powołując się na potrzebę uzyskania pozwolenia od śledczego” – powiedziała prawniczka.

Alenskaja odwołuje się do ustawodawstwa Białorusi, które nie wymaga uzyskania odrębnego zezwolenia na odwiedziny klienta w areszcie śledczym, a art. 62 Konstytucji gwarantuje każdemu prawo do pomocy prawnej w dowolnym czasie. „Zostałam dzisiaj zaproszona do Dyrekcji Komitetu Śledczego w Mińsku, aby uzyskać pozwolenie śledczego. Pomimo tego, że nie jest to dokument obowiązkowy, przyjechałam do DŚK po takie pozwolenie, bo spotkanie z Ramanem jest dla mnie fundamentalne.

Byłam w DŚK prawie półtorej godziny, zapewniono mnie, że będę mogła odwiedzić Ramana. Ale jak dotąd nie zostało to załatwione. Powiedziano mi, że pozwolenie czeka na podpisanie przez naczelnika, ale nie wiadomo, kiedy zostanie podpisane.

Nie czekając na odpowiedź z DŚK, po południu ponownie pojechałam do aresztu śledczego. Otrzymałam jednak nieoczekiwaną odpowiedź – nie ma tam Ramana Pratasiewicza” – mówi Inesa Alenskaja.

Przetłumaczone z https://3beltv.eu/news/26-05-2021-da-ramana-pratasevicha-drugiya-sotni-ne-puskayuts-advakata/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *