Alaksandra Hierasimienia: Głównym osiągnięciem funduszu jest nałożenie sankcji na Narodowy Komitet Olimpijski

Medalistka olimpijska Alaksandra Hierasimienia musiała opuścić Białoruś ze względu na sytuację polityczną. Również ze względów politycznych, aż do wyjazdu, jej szkoła pływania nie mogła przedłużyć dzierżawy. Teraz Alaksandra mieszka w Wilnie, skąd kieruje Białoruskim Funduszem Solidarności Sportowej.

– Trudno było opuścić rodzinę, męża. Zapewne pomogło tylko to, że dużo podróżuję, więc długie rozstanie dla nas nie jest niczym nowym – mówi Alaksandra. – Oczywiście trudno było sobie nawet wyobrazić, że wydarzenia w Białorusi pociągną za sobą takie konsekwencje. Nie spodziewałam się, że ludzie będą pisać do mnie groźby w związku z moimi wypowiedziami, jeszcze zanim stanęłam na czele fundacji. Ale niczego nie żałuję. Żałuję tylko, że wcześniej nie sprzeciwialiśmy się nieuczciwości, nie stawiliśmy oporu.

Alaksandra uważa, że ​​wprowadzenie sankcji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wobec Narodowego Komitetu Olimpijskiego Białorusi jest obecnie głównym osiągnięciem prac funduszu.

– Ciężko pracujemy, aby również odwołać lub przełożyć mistrzostwa świata w hokeju na lodzie w 2021.

Alaksandra planuje wrócić do Białorusi, gdy tylko zmieni się sytuacja polityczna.

– Wierzę, że za miesiąc, dwa wszystko rozstrzygnie się na naszą korzyść, Białoruś będzie spokojniejsza, odbędą się nowe wybory, na mocy prawa wszyscy winni zostaną ukarani. A sportowcy wreszcie będą mogli spokojnie przygotować się do nadchodzących turniejów i zawodów, niezależnie od swoich poglądów politycznych. We wszystkich tych procesach będę aktywnie uczestniczyć w domu.

Przetłumaczone z https://nn.by/?c=ar&i=265493

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *