„Dwa miesiące temu obudziliśmy się jak zwykle w dniu wolnym i poszliśmy głosować. Wszyscy zagłosowaliśmy za zmianami. Dwa miesiące temu minął nasz ostatni zwykły dzień wolny. Wyszliśmy na ulice, aby odzyskać nasze głosy, a w odpowiedzi dostaliśmy kule, pałki, cele więzienne i cyniczne kłamstwa reżimu. Podczas bicia pytają nas: „Czy chcieliście zmian?” I odpowiadają: „Oto wasze zmiany”.
Powiemy im: to nie są zmiany. Więziliście nas zawsze, a teraz więzicie jeszcze więcej. Zastraszaliście nas zawsze, a teraz zastraszacie jeszcze bardziej. Zawsze biliście mężczyzn, a teraz bijecie też kobiety, dzieci i starców. Nie próbujcie nazywać tego dialogiem. To jest państwowy terror. A każdy, kto jeszcze nie zdecydował się przejść na stronę ludu, jest wspólnikiem terroru. Ogłoś publicznie, że nie popierasz już reżimu. Skontaktuj się z nami poprzez fundusze, listy, a nawet znajomych. Jeśli tego nie zrobisz, będzie to oznaczać, że to twoją ręką będzie biła nasze babcie i naszych dziadków. To z twojego powodu wczoraj grożono im bronią – być może po raz pierwszy od czasów ich strasznego wojennego dzieciństwa.
Wielokrotnie mówiliśmy, że jesteśmy gotowi do dialogu i negocjacji. Ale rozmowa zza krat to nie dialog. Bicie swoich ludzi po zadeklarowaniu ich gotowości do negocjacji nie jest dialogiem. Łukaszenka zabija własną przyszłość i próbuje pociągnąć za sobą urzędników, funkcjonariuszy bezpieczeństwa i cały białoruski naród. Ale nie pozwolimy na to.
Minęły dwa miesiące kryzysu politycznego, przemocy i bezprawia – już mamy dość. 25 października ogłaszamy Narodowe Ultimatum.
Reżim ma 13 dni na spełnienie trzech koniecznych warunków:
- Łukaszenka powinien złożyć rezygnację.
- Przemoc na ulicach powinna się skończyć całkowicie.
- Wszyscy więźniowie polityczni powinni zostać uwolnieni.
Jeśli nasze żądania nie zostaną spełnione do 25 października, cały kraj wyjdzie pokojowo na ulice z Narodowym Ultimatum. A 26 października rozpocznie się ogólnokrajowy strajk wszystkich przedsiębiorstw, zostaną zablokowane wszystkie drogi, wstrzymana sprzedaż w sklepach państwowych. Macie 13 dni na spełnienie trzech warunków. My mamy 13 dni na przygotowania, a w tym czasie Białorusini będą kontynuować pokojowy protest.
Próbujecie paraliżować życie naszego kraju, nie zdając sobie sprawy, że Białoruś jest silniejsza od reżimu. Jeśli czekaliście na rozkaz – oto on. A termin wykonania – 25 października”.
Przetłumaczone z https://t.me/tsikhanouskaya/261