Wojna coraz mocniej uwidacznia się na terytorium Federacji Rosyjskiej. W mijającym tygodniu miał miejsce kolejny atak dronów na Moskwę, ale najbardziej odczuwają wojnę mieszkańcy przygranicznego z Ukrainą obwodu biełgorodzkiego. Władze lokalne podjęły decyzję o ewakuacji kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców z miasta Szebekino. Wydaje się, że im dłużej wojna będzie trwała, tym mocniej będzie przenosiła się na terytorium państwa-agresora. Istnieje tylko jeden skuteczny sposób, aby temu zapobiec – wycofać rosyjskie wojska z całego terytorium Ukrainy.
W naszym cotygodniowym podsumowaniu „Ukraina po tygodniu” przekazujemy najważniejsze wiadomości.
Minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba zaprzeczył pojawiającym się w mediach informacjom, jakoby chiński ambasador Li Hui w ramach swojej podróży po Europie promującej „rozstrzygnięcie” wojny Rosji z Ukrainą zaproponował wezwanie do natychmiastowego zawieszenia broni, uznając rosyjską okupację terytorium Ukrainy.
Oprócz tego, reagując na kolejne rosyjskie ataki rakietowe na miasta ukraińskie Kułeba zaznaczył, że jedynym słusznym rozwiązaniem w odpowiedzi na zmasowane ataki rakietowe Rosji może być wzmocnienie obrony powietrznej.
„I właśnie nad tym pracujemy. Razem złamiemy kolejną strategię terrorystyczną Rosji” – powiedział minister.
Rano 30 maja Moskwę zaatakowały drony.
Nieznane drony, w liczbie między 25 a 32, uszkodziły co najmniej dwa wieżowce. Poinformowano, że większość dronów została zestrzelona na podejściu do stolicy Rosji.
Komentując ten atak sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przypomniał, że Rosja rozpoczęła wojnę z Ukrainą, a Ukraina ma pełne prawo do obrony.
„Nasze stanowisko jest takie samo, jak na początku wojny: Ukraina ma prawo do samoobrony. Agresywna wojna Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego, a prawo do samoobrony jest zagwarantowane w Karcie ONZ… Prezydent Putin rozpoczął tę wojnę i może ją zakończyć. I to jest droga do pokoju i stabilizacji oraz zapobieżenia ponownej eskalacji wojny” – powiedział.
Po wizycie w Kijowie i rozmowie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim republikański senator Lindsey Graham powiedział, że kiedy rozpocznie się ukraińska kontrofensywa, Rosjan „czeka brutalne przebudzenie”.
„W najbliższych dniach zobaczycie dość imponującą demonstrację siły Ukraińców” – powiedział republikanin.
Senator obiecał Zełenskiemu, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby zapewnić Ukrainie niezawodny pakiet broni i technologii, aby wykonać zadanie.
Wołodymyr Zełenski stwierdził, że działania Sił Zbrojnych Ukrainy w Naddniestrzu są możliwe tylko za zgodą Kiszyniowa.
Według niego Mołdawia nie złożyła wniosku w tej sprawie.
Stany Zjednoczone uważają, że wraz ze swoimi sojusznikami odpowiednio udzieliły Ukrainie pomocy wojskowej w kontrofensywie.
Powiedział to w piątek koordynator ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu John Kirby.
„Jesteśmy bardzo zadowoleni, że do tej pory spełniliśmy potrzeby Ukrainy w zakresie ich kontrofensywy. Kiedy rozpoczną, to zależy od nich, ale jesteśmy przekonani, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, i kiedy mówię «my» nie mam na myśli tylko Stanów Zjednoczonych, ale także naszych sojuszników i partnerów” – stwierdził Kirby.
Dodał, że ma na myśli nie tylko systemy obrony powietrznej, ale także pojazdy opancerzone, artylerię, amunicję i szkolenie wojskowe, których Siły Zbrojne Ukrainy w miarę postępów będą potrzebować jeszcze bardziej.
„Operacje wojskowe to dynamiczna rzecz i musimy być pewni, że jesteśmy również dynamicznie gotowi do wspierania ich w przyszłości. Tak więc wiele zrobiliśmy i jesteśmy gotowi nadal wiele robić w nadchodzących dniach i miesiącach” – zapewnił przedstawiciel Białego Domu.
