Na tle ogłoszonej przez Władimira Putina mobilizacji, naturalnie rodzi się pytanie o miejsce Białorusi w planach moskiewskiego dyktatora. Czy Białoruś nadal ma pełnić rolę placówki, z której rosyjscy żołnierze i technika będą atakować Ukrainę, czy jednak Moskwa przymusi Łukaszenkę do ogłoszenia mobilizacji na Białorusi? Na razie Łukaszenka twierdzi, że na Białorusi mobilizacji nie będzie, jednak jeszcze kilka miesięcy temu Putin to samo twierdził odnośnie sytuacji w Rosji.
Tymczasem na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ Białoruś była reprezentowana przez dwie delegacje – jedną na czele ze Swiatłaną Cichanouską, drugą – z Uładzimirem Makiejem. Aktywność i lista państw, których reprezentanci spotkali się z jedną delegacją, a których z tą drugą, bardzo dobrze świadczy o poziomie rzeczywistego uznania międzynarodowego dla przedstawicieli demokratycznej Białorusi oraz dla reżimu Łukaszenki.
O tym i innych wiadomościach dotyczących Białorusi w zeszłym tygodniu – w naszym tradycyjnym podsumowaniu „Białoruś po tygodniu”.
Łukaszenka wystąpił w Arenie-Mińsk przed koncertem poświęconym Dniu Jedności Narodowej.
Łukaszenka wygłosił kilka kontrowersyjnych tez na temat białoruskiej historii, zwyczajowo już wysuwał szereg oskarżeń pod adresem Zachodu; powiedział, że upadek Ukrainy „już się zaczął”, nie wspomniał o zapowiadanej wcześniej amnestii. Wystąpienie to wywołało międzynarodowy skandal i niezadowolenie w Bukareszcie, ale także w Kiszyniowie. Oskarżył Stany Zjednoczone o „pchanie Europy do konfrontacji militarnej z Rosją na terytorium Ukrainy”. „Ameryka jest jedynym beneficjentem tego, co się tutaj dzieje: postawić Europę na miejsce i usunąć konkurentów. Dziś Ukraina, jutro Mołdawia lub kraje bałtyckie, Polska lub Rumunia”. Ambasador Białorusi został wezwany do MSZ Mołdawii.
Białoruś próbowała zablokować przemówienie Zełenskiego na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ 16 września.
Organizacja zagłosowała za zezwoleniem Prezydentowi Ukrainy, w drodze wyjątku, na wypowiadanie się na Zgromadzeniu nie osobiście, ale za pośrednictwem połączenia wideo. Tylko siedem delegacji głosowało przeciw. Jedną z nich jest Białoruś. Reszta to Rosja, Nikaragua, Kuba, Korea Północna, Syria i Erytrea.
Do Parlamentu Białorusi wpłynął projekt poprawki do zmiany ustawy „O obywatelstwie Republiki Białorusi”.
Proponuje się, żeby Białorusini z podwójnym obywatelstwem byli ograniczeni w prawach i wolnościach, natomiast ci, którzy otrzymali zezwolenie na pobyt, byli zobowiązani poinformować o tym MSW lub MSZ. Każdy Białorusin może utracić obywatelstwo, jeśli został skazany na podstawie jednego z 55 artykułów kodeksu karnego.
Liderka demokratycznej Białorusi Swiatłana Cichanouska oraz minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej odwiedzili Zgromadzenie Ogólne ONZ.
Makiej spotkał się z ministrami spraw zagranicznych Rosji, Tadżykistanu, Syrii i Kazachstanu. Cichanouska natomiast z Przewodniczącym Komisji Europejskiej, Sekretarzem Generalnym Rady Europy, Przewodniczącym Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, Sekretarzem Generalnym Organizacji Państw Amerykańskich, a także ministrami spraw zagranicznych Estonii, Finlandii, Szwecji, Norwegii, Litwy, Austrii, Łotwy, Hiszpanii, Portugalii, Polski.
Cichanouska opowiedziała o wynikach wizyty w komentarzu dla portalu news.zerkalo.io.
„Mieliśmy wszystkie spotkania, o które prosiliśmy, a nawet więcej. Podchodzili ludzie z różnych delegacji i pytali: „Czy reprezentujesz Białoruś? Znamy Cię i wspieramy”. Chcę powiedzieć wszystkim Białorusinom, że nie zapomniano o nas. Wiedzą też o naszej walce o wolność. Różne kraje starają się nam pomóc w każdy możliwy sposób. Wcześniej wydawało mi się, że wielkie i potężne organizacje, takie jak ONZ, mogą zrobić wszystko: powstrzymać wojnę lub terror. Ale niestety tak nie jest. Dlatego musimy wykorzystać każdą okazję i każdą szansę. (…) Z przywódcami Polski, Litwy, Łotwy i Estonii rozmawialiśmy o niewprowadzaniu zakazu wizowego wobec Białorusinów. Zostaliśmy wysłuchani, ale proces weryfikacji zostanie wzmocniony. Zakaz ten powinien dotyczyć przede wszystkim urzędników, sił bezpieczeństwa, propagandystów wspierających reżim i wojnę. Z Sekretarzem Generalnym Rady Europy omówiliśmy format Grupy Kontaktowej ds. Stosunków z Białorusią. W rzeczywistości jest to bezprecedensowy krok, gdy kraj będzie reprezentowany nie przez rząd, ale przez przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i ruchu demokratycznego”.
Liderka demokratycznej Białorusi przekazała również informację o możliwości spotkania z Makiejem.
„Zauważyliśmy się nawzajem. Franak Wiaczorka (doradca Cichanouskiej) zawołał go, ale Makiej szybko podszedł do drzwi. Wyraźnie nie był nastawiony na dialog. Szkoda. Przede wszystkim chciałbym usłyszeć od niego, jak uratujemy kraj. Chciałabym zapytać, kiedy wszyscy więźniowie polityczni zostaną zwolnieni. Chciałabym zapytać, dlaczego na kilka dni przed wojną skłamał o udziale Białorusi w wojnie. Chciałabym wiedzieć, kiedy wszyscy sprawcy tortur i morderstw zostaną ukarani. Kiedy będą nowe wybory? Jest wiele pytań. Nie słuchałam jego przemówienia, ale wiem, o czym mówił. Wszystko jest jak zwykle: wrogowie są wszędzie. I trzeba szukać przyjaciół. To właśnie robimy” – dodała Cichanouska.
Po ogłoszeniu przez Władimira Putina mobilizacji w Rosji, na lotnisku w Mińsku rozpoczęto kontrolę mężczyzn z rosyjskimi paszportami.
Według informacji mediów białoruskie siły bezpieczeństwa śledzą Rosjan, którzy mogą ukrywać się na Białorusi przed mobilizacją.
Łukaszenka skomentował mobilizację w Rosji i obiecał, że nie dojdzie do niej na Białorusi.
„Nie będzie mobilizacji. To kłamstwo” – powiedział.
Jednocześnie podkreślił, że Białoruś zdecydowanie „reaguje na ewentualne zagrożenia, próby aktów terroryzmu”.
Zdjęcie wyróżniające: https://news.zerkalo.io/economics/22647.html?tg
